Ubezpieczenie OC będzie droższe przez mandaty. Rząd uderza w piratów drogowych

Policja wręcza mandat
fot. Polska Policja - oficjalny profil Facebook

Już od 17 czerwca 2022 roku ubezpieczenie OC może podrożeć. Towarzystwa uzyskają wgląd do historii mandatów i punktów karnych. Osoby częściej karane zapłacą droższe składki. Wszystko w imię walki z piratami drogowymi.

Założenie rządzących jest bardzo proste. Chodzi o to, żeby firmy ubezpieczeniowe mogły dokładniej oszacować ryzyko związane z zawarciem polisy OC. Kierowcy nagminnie łamiący przepisy generują większe ryzyko spowodowania wypadku niż jeżdżący przepisowo.

Historia mandatów i punktów karnych będzie dodatkowym parametrem badanym przez ubezpieczyciela przy wyliczaniu stawki OC. Do tej pory firmy ubezpieczeniowe miały wgląd wyłącznie do historii wypadkowości danego kierowcy. Każda kolejna szkoda wpływała na wysokość stawki.

Zobacz: Nowy taryfikator mandatów 2022 – pełna lista

Firmy ubezpieczeniowe nie ujawniły jeszcze, jakie wykroczenia drogowe będą najmocniej wpływać na podwyżkę składki. W samych przepisach jest jeszcze wiele niewiadomych. Po polskich drogach jeździ wiele samochodów służbowych, zarejestrowanych i ubezpieczanych przez firmy, które nie są w żaden sposób powiązane z kierowcami.

Z drugiej strony wielu kierowców dostaje od czasu do czasu mandat i punkty karne, ale nie powodują kolizji. Stawianie ich w tym samym rzędzie, co osoby regularnie generujące szkody byłoby niesprawiedliwe.

Przeczytaj koniecznie: Przedawnienie punktów karnych w 2022 – niezgodne z Konstytucją?

Polska Izba Ubezpieczeń przeprowadziło niedawno badanie, z którego wynika, że 22 proc. polskich kierowców twierdzi, że przekroczenie prędkości o 30 km/h w mieście jest bezpieczne. Tymczasem to właśnie nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków. W dodatku Polska od wielu lat zajmuje niechlubne, czołowe miejsca w rankingach śmiertelności w wypadkach drogowych w stosunku do populacji.

W latach 2011-2021 firmy ubezpieczeniowe zlikwidowały 19,5 mln szkód komunikacyjnych, które kosztowały przeszło 125 mld złotych.