FP1: Verstappen najszybszy. Chaos na ulicach Baku

Baku FP1 2024
Fot. Red Bull Content Pool/Getty Images

Max Verstappen w samej końcówce pierwszego treningu na ulicznym torze w Baku uzyskał najlepszy czas okrążenia, wyprzedzając w klasyfikacji Lewisa Hamiltona i Sergio Péreza. Podczas FP1 sesja była przerywana aż trzykrotnie czerwoną flagą, a swoje samochody rozbili Charles Leclerc i Franco Colapinto.

Podczas weekendu Grand Prix w Baku zaszła jedna istotna zmiana w składzie kierowców. Oliver Bearman zastępuje w zespole Haasa Kevina Magnussena, który został zawieszony na jeden wyścig Formuły 1. Dla Brytyjczyka to druga okazja w tym sezonie do ścigania się w F1, po tym, jak junior Ferrari z powodzeniem zastąpił niedysponowanego Carlosa Sainza Jr w Grand Prix Arabii Saudyjskiej.

Do Azerbejdżanu podobnie jak podczas ostatniego wyścigu we Włoszech Pirelli przywiozło najbardziej miękkie mieszanki opon oznaczone symbolami C3, C4 i C5. W przeważającej mierze kierowcy rozpoczęli przygotowania do weekendu na oponach pośrednich C4.

Czas odniesienia jako pierwszy ustanowił Bearman. Kierowca Haasa spokojnie rozpoczął  sesję FP1, notując czas 1:51.767, który szybko został poprawiony przez większość zawodników, z najszybszym Charlesem Leclerkiem – 1:48.340. Wynik kierowcy Ferrari poprawił Lewis Hamilton, uzyskując 1:47.618.

Pierwsze problemy z przyczepnością zielonego toru miał Valtteri Bottas, który przestrzelił pierwszy zakręt. Z kolei z samochodu Franco Colapinto oderwała się część karoserii, jednak nie przeszkodziło to Argentyńczykowi w kontynuowaniu programu jazd.

Szybkie kolejne okrążenie pokonał Leclerc, który ponownie został liderem sesji, ale chwilę po nim linię zatrzymującą stoper przekroczył Verstappen z czasem lepszym o 0,287 sekundy. Na jeszcze szybszym okrążeniu był Hamilton, jednak tuż przed zakończeniem kółka pojawiła się czerwona flaga i czas kierowcy Mercedesa nie został zaliczony.

Przerwa w sesji trwała kilka krótkich minut ze względu na porozrzucane kawałki karbonu z samochodów oraz części krawężników. Po błyskawicznym zebraniu niepotrzebnych części kierowcy wrócili na tor do swoich prac.

Tuż po powrocie na tor problemy z samochodem zakomunikował Esteban Ocon. Kierowca Alpine poinformował swoich inżynierów, iż nie ma mocy i w żółwim tempie doczołgał się do garażu.

Mocy, wystarczająco było za to w samochodzie Leclerca, który po rekordach w dwóch sektorach ponownie wykręcił najszybszy czas okrążenia, natomiast jego kolega z zespołu Carlos Sainz Jr miał kłopot ze zebraniem się w zakręt nr 7 i przestrzelił hamowanie. W odpowiedzi na czas Monakijczyk szybkie kółko pokonał Verstappen, tracąc do kierowcy Ferrari zaledwie 0,030 sekundy.

Leclerc najwyraźniej zbyt pewnie czuł się za kierownicą, gdyż w połowie sesji wywołał czerwoną flagę, rozbijając przód swojego Ferrari w zakręcie nr 15. Monakijczyk przeprosił zespół za szkody, argumentując to najechaniem na brudną część toru i utratę przyczepności.

Druga przerwa na ulicznym torze w baku trwała 7 minut i po wznowieniu FP1 część kierowców postanowiło wypróbować tempo na miękkiej mieszance.

Znaczną poprawę na mieszance C5 uzyskał Lando Norris, który awansował na czoło tabeli z wynikiem 1:46.027. Tuż za Brytyjczykiem plasował się Oscar Piastri, tracąc do swojego zespołowego partnera 0,255 sekundy. Pozycję lidera odzyskał po chwili Hamilton, który tym razem dokonał tego przed…trzecią czerwoną flagą. Tym razem Colapinto w zakręcie nr 4 stracił panowanie nad tyłem swojego samochodu i zatrzymał swojego Williamsa na ścianie.

 

Sesja po raz trzeci została wznowiona na 11 minut przed końcem i wszyscy zawodnicy pojawili się na mieszance miękkiej. Korzyść z bardziej przyczepnej mieszanki odniósł Sainz, awansując na trzecie miejsce w tabeli z czasami. Szybkie okrążenie pokonał również Verstappen, który po rekordach w dwóch pierwszych sektorach był ostatecznie wolniejszy od lidera jedynie o 0,036 sekundy.

Liderujący Hamilton, jak spora część kierowców również nie ustrzegł się błędów. Siedmiokrotny mistrz świata F1 swoje problemy miał w zakręcie nr 1, który przestrzelił na jednym z dohamowań. Podobny błąd w tym samym miejscu popełnił również drugi z kierowców Mercedesa George Russell.

W końcówce na trzecie miejsce w wynikach przesunął się Sergio Pérez, natomiast na bardzo szybkim okrążeniu był Verstappen, który ostatecznie poprawił czas Hamiltona i z wynikiem 1:45.546 okazał się najszybszy w pierwszym treningu na ulicznym torze w Baku.

Wyniki FP1 przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku: