Verstappen najszybszy w krótkim FP3

Fot. Rudy Carezzevoli/Getty Images/ Red Bull Content Pool

Max Verstappen uzyskał najlepszy czas sobotniej sesji treningowej przed Grand Prix Belgii Formuły 1 na torze Spa-Francorchamps, która odbyła się na mokrym torze.

Lider klasyfikacji generalnej wyjechał na tor jako pierwszy, wykorzystując pośrednie opony. Na podobny ruch zdecydowała się większość stawki – jedynie kierowcy Valtteri Bottas i Yuki Tsunoda zdecydowali się na deszczówki, lecz szybko wrócili do boksów po opony z zielonym paskiem.

Choć warunki były trudne i kilku kierowców wyjechało poza tor, kontynuowali oni jazdę i po kilku minutach Verstappen wpisał się do tabeli wyników z czasem 2:01,565. Ten wynik miał pozostać już niepoprawiony, bowiem deszcz zaczął się nasilać i nie pozwalał na szybszą jazdę.

W takich warunkach nie poradził sobie Lance Stroll, który obrócił się w zakręcie Raidillon i uderzył w barierę, niszcząc zawieszenie po lewej stronie samochodu. Kanadyjczyk zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej, wywołując czerwoną flagę.

Sesja została wznowiona na nieco ponad pół godziny przed końcem. Deszcz nasilił się jednak do tego stopnia, że nikt nie kwapił się do wyjazdu na tor. Wkrótce warunki pogorszyły się na tyle, że ponownie wywieszono czerwone flagi.

Zielone światło na końcu alei serwisowej zapalono dopiero na dwie minuty przed końcem sesji. Nikt nie miał więc możliwości rozpoczęcia pomiarowego okrążenia, a służyło to tylko umożliwieniu wykonania próbnych startów po zakończeniu regulaminowego czasu.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.