Verstappen o włos przed Leclerkiem w kwalifikacjach do sprintu w Miami

Verstappen z pole position do sprintu przed Grand Prix Miami
Fot. Red Bull Conent Pool/Getty Images

Max Verstappen różnicą zaledwie 0,1 sekundy był szybszy w kwalifikacjach do sprintu F1 przed Grand Prix Miami. Holender do sobotniego wyścigu na dystansie 100 kilometrów ustawi się z pierwszej pozycji przed Charlesem Leclerkiem i Sergio Pérezem.

SQ1

Pierwszy na torze pojawił Charles Leclerc, który po straconym czasie w pierwszym treningu przed Grand Prix Miami potrzebował szybko zaznajomić się z przyczepnością asfaltu i warunkami na torze. Monakijczyk na oponach pośrednich C3 już na pierwszym okrążeniu miał problemy w pierwszym sektorze i porzucił swoje kółko.

Pierwsze reprezentatywne okrążenie zaliczył Lance Stroll i Fernando Alonso. Kanadyjczyk ustanowił 1:28.960 i o nieco ponad 0,1 sekundy był szybszy od dwukrotnego mistrza świata F1. Dobre tempo od początku SQ1 prezentował Max Verstappen, który po pewny przejeździe objął prowadzenie w tabeli, uzyskując czas 1:28.601. Ledwie 0,038 sekundy wolniej od Holendra pojechał Oscar Piastri, a równie szybko okrążenie toru wokół stadionu Hard Rock pojechał Sergio Perez, który zajmował P3.

Szybko swoje okrążenie pojechał również Leclerc. Kierowca Ferrari przesunął się na trzecie miejsce, tracąc do lidera zaledwie 0,053 sekundy. Tempa koledze z zespołu dotrzymywał Carlos Sainz Jr. Hiszpan, będąc na piątym miejscu, tracił niespełna 0,1 sekundy do Verstappena.

Do groźnego momentu doszło między Lando Norrisem i Valtterim Bottasem. Fin nie dostrzegł w porę nadjeżdżającego zawodnika McLarena i doszło między tą dwójką do lekkiego kontaktu w pierwszym zakręcie. Nie doszło jednak do uszkodzeń w samochodach, gdyż Norris po swoim okrążeniu uzyskał najlepszy czas pierwszego segmentu na poziomie 1:27.939. Pierwsze 12 minut drugiej piątkowej sesji ostatecznie przebiegło pod dyktando McLarena, gdyż za kierowcą z nr 4 uplasował się Piastri.

Do SQ2 nie awansowali za to Pierre Gasly, Guanyu Zhou, Valtteri Bottas, Logan Sargeant i Alex Albon.

SQ2

Drugi segment pierwszy rozpoczął Perez. Kierowca Red Bulla ustanowił czas odniesienia na poziomie 1:27.865. Niezłe kółko pokonał Daniel Ricciardo, plasując się tuż za Checo. Lepiej od Australijczyka poradził sobie Leclerc, a świetne okrążenie przejechał Norris, ustanawiając 1:27.597, bijąc przy tym rekordy w dwóch pierwszych sektorach.

Dopiero na ostatnie pięć minut z garażu wyjechał Verstappen, który liczył na jak najlepsze nagumowanie asfaltu przez swoich rywali. Dużo szczęścia miał Ricciardo. Zawodnik VCARB pocałował betonową barierę tuż przy wyjściu z „szesnastki”, ale na jego szczęście samochód przetrwał ten chwilowy romans bez obrażeń.

Tymczasem po swoim jedynym okrążeniu Verstappen plasował się na czwartym miejscu tuż za Leclerkiem. Kontakt z barierą zaliczył z to Hamilton, który robił wszystko, aby awansować do finałowej rozgrywki. Mercedes ewidentnie nie był w stanie wykrzesać z siebie więcej tempa, co potwierdzał również wynik George’a Russella. Duet zawodników z Brackley nie awansował do SQ3.

Oprócz Russella i Hamiltona do ostatniego segmentu nie awansowali Esteban Ocon, Kevin Magnussen i Yuki Tsunoda.

SQ3

Początek ostatniej części kwalifikacji do sprintu przed Grand Prix Miami kierowcy zgodnie spędzili w garażu. Cała dziesiątka do samego końca czekała na najlepszy moment do wyjazdu na tor, aby przejechać jedno pomiarowe okrążenie.

Pierwszy spokój Perez, a za Meksykaninem swoje garaże opuściła reszta stawki. Pierwszy okrążenie rozpoczął jednak Nico Hulkenberg, który zanotował 1:28.476. Zdecydowanie lepiej pojechał Perez, który objął prowadzenie, ale to po chwili odebrał mu Verstappen z czasem 1:27.641. To wystarczyło Holendrowi do zgarnięcia pole position do sobotniego sprintu w Miami, choć tylko 0,108 wolniej pojechał od trzykrotnego mistrza świata F1 Charles Leclerc, który odbudował się po rozczarowującej sesji treningowej.

Wyniki kwalifikacji do sprintu F1 przed Grand Prix Miami: