Max Verstappen odniósł pewne zwycięstwo w Grand Prix Austrii. Holender siódmy raz w sezonie 2023 stanął na najwyższym stopniu podium, a miejsca obok niego zajęli drugi na mecie Charles Leclerc i trzeci Sergio Perez, który startował z P15.
Do wyścigu kierowcy w głównej mierze zdecydowali się wystartować na oponach pośrednich. Najszybsza strategia Pirelli zakładała dwie wizyty w boksach ze startem na pośrednich oponach z przesiadką na twarde i ponownie pośrednie. Z tego doboru wyłamali się Valtteri Bottas, Fernando Alonso i Kevin Magnussen, którzy zdecydowali się na start na twardej mieszance.
Po zgaśnięciu czerwonych świateł dobrze ruszył Charles Leclerc, który na do trzeciego zakrętu był obok Maxa Verstappena. Holender dość wcześnie zahamował, co chciał wykorzystać kierowca Ferrari, ale zawodnik Red Bulla dysponował lepszą linią jazdy i nie oddał swojej pozycji.
LAP 1/71
It's Verstappen who leads with Leclerc in P2
Perez runs wide at T1 #AustrianGP #F1 pic.twitter.com/NYfB2tTggl
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Chwilę po walce wspomnianej dwójki kierowców dyrekcja wyścigu zdecydowała się na wyjazd samochodu bezpieczeństwa. W środku stawki Yuki Tsunoda w walce z Valtterim Bottasem stracił przednie skrzydło i przez jedno okrążenie porządkowi byli zobowiązani pozbierać pozostałości samochodu AlphaTauri. Po restarcie niedzielnej rywalizacji nie zaszły żadne zmiany w stawce.
LAP 2/71
Tsunoda pits and rejoins in P20
The @mercedesamg Safety Car is set to come in at the end of Lap 3 #AustrianGP #F1 pic.twitter.com/WAJkauyt0W
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Na siódmym okrążeniu Lando Norris, który podążał jak cień za Lewisem Hamiltonem, zakomunikował, że siedmiokrotny mistrz świata już kilkukrotnie przekroczył limity toru i tym incydentom powinni przyjrzeć się sędziowie.
W podobnym czasie do Leclerca zbliżył się Carlos Sainz. Hiszpan został nawet zapytany przez radio o to, jakim dysponuje tempem, a ten w kontrze odpowiedział, że „zespół powinien widzieć, że jest wyraźnie szybszy”, co mogło sugerować, aby Ferrari podjęło decyzję o zamianie pozycji i próbie ścigania lidera wyścigu o Grand Prix Austrii. Inżynier Sainza poinformował go jednak, że „trzymają się planu”.
Za trójką liderów trwała walka Hamiltona z Norrisem, który dostał czarno-białą flagę za przekroczenie limitów toru. Brytyjczyk żalił się do swojego zespołu, że „nie da się jechać tym samochodem”, ale mimo wszystko był w stanie utrzymywać młodszego kolegę za sobą.
Na czternastym okrążeniu z wyścigu odpadł Nico Hulkenberg. Niemiec zaparkował swojego Haasa na poboczu czwartego sektora, czym wywołał wirtualny samochód bezpieczeństwa. W tym momencie sporo kierowców wykorzystało to na zmianę opon, w tym kierowcy, choć ich zmiany opon pozostawiały wiele do życzenia.
LAP 14/71
Nico Hulkenberg has lost power and has pulled off the track down an escape road! #AustrianGP #F1 pic.twitter.com/0bsLqf3Dd1
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Po dwóch okrążeniach pojawiła się na torze zielona flaga. Najgorzej na neutralizacji wyszedł Sainz, który spadł na szóste miejsce i narzekał na to, że jego zespół na pozostawił go na torze. Dobrego okresu w tym momencie nie miał też Hamilton. Kierowca Mercedesa dostał +5 sekund kary za przekraczanie limitów toru. Identyczne przewinienie otrzymał Yuki Tsunoda.
Korzystając ze świeższego kompletu opon, Carlos Sainz był z powrotem trzeci, po trzech kółkach. Madrytczyk wyprzedził kolejno Norrisa, Hamiltona i Sergio Pereza, który na zużytym komplecie opon był o ponad sekundę wolniejszy od Verstappena.
LAP 19/71
WHEEL-TO-WHEEL ????
Sainz makes a mega move past Hamilton to take P4 #AustrianGP #F1 pic.twitter.com/nd8LD4c6Md
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Na 24. okrążeniu Hamilton wylał swoją frustrację w stosunku do sędziów za przekroczenie limitów toru przez Pereza. Meksykanin na zużytej mieszance utrzymywał jeszcze przez chwilę za sobą siedmiokrotnego mistrza świata, ale po chwili w końcu zjechał do boksów na zmianę opon, podobnie jak okrążenie wcześniej jego zespołowy kolega.
Po czterech kolejnych okrążeniach doszło do pojedynku między z Norrisem i Hamiltonem. Zawodnik McLarena odgryzł się za wcześniejszą rywalizację i tym razem zdołał przemknąć obok kierowcy Mercedesa w T3. W tym samym czasie dyrekcja wyścigu nałożyła +5 sekund kary na Sainza, który kilkukrotnie przekraczał limity toru.
Sędziowie mieli spore ręce roboty odnośnie do wyjazdów kierowców poza tor, o czym świadczył grad komunikatów w tej kwestii do choćby Alexa Albona, Pierre’a Gasly, Oscara Piastrii czy Nycka De Vriesa.
W połowie Grand Prix Austrii do Leclerca po zmianie opon dojechał Verstappen. Holender na twardszej, ale świeższej mieszance opon nie miał kłopotów z wyprzedzeniem Monakijczyka, który ponad przeciętnie zużywał opony w swoim Ferrari, o czym został poinformowany przez swojego inżyniera. Kierowca Ferrari został nawet zapytany o to, czy chce przejechać wyścig na trzy zjazdy do boku, ale odmówił.
Do ostrej rywalizacji doszło między De Vriesem i Kevinem Magnussenem w drugim sektorze. Kierowca AlphaTauri w zakrętach 5-6 jechał bok w bok z Duńczykiem, utrzymując zawodnika Haasa po zewnętrznej, co w konsekwencji spowodowało wyjazd w żwir K-Maga. Tym incydentem zajęła się dyrekcja wyścigu i nałożyła karę +5 sekund na De Vriesa.
Na 46. Okrążeniu do boksu zawitał ponownie Sainz, który zmienił opony na twarde. Hiszpan po odbyciu wcześniejszej kary wyjechał ostatecznie za Norrisem, ale kierowca Ferrari nie miał skrupułów wobec byłego zespołowego kolegi i wyprzedził go w T4. Postój w boksach zaliczył również Leclerc. Monakijczyk podczas drugiego zjazdu założył twarde opony, na których mógł już spokojnie dojechać do mety.
Na decyzje strategiczne Ferrari odpowiedział również zespół Red Bulla. W pierwszej kolejności do boksu został wezwany Verstappen, który bez problemów wrócił na pierwszą pozycję, a następnie Perez. Meksykanin po pit stopie wrócił za duetem Sainz-Norris.
LAP 49/71
Verstappen is comes into the pits for a new set of mediums
He remains in P1 as he exits the pit lane, Perez is in P2 #AustrianGP #F1 pic.twitter.com/F7XUsmVdm0
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Niezadowolony z przebiegu wyścigu był kolejny raz Hamilton, który narzekał kolejny raz na samochód. Głos w tej kwestii zabrał aż Toto Wollf, który poinformował Brytyjczyka o tym, że wie, iż W14 nie spisuje się najlepiej, ale siedmiokrotny mistrz świata powinien skupić się na jeździe i po prostu dojechać do mety Grand Prix Austrii. Na ten moment Hamilton plasował się na siódmej lokacie. Kolejną karę otrzymał Tsunoda, który aż siedmiokrotnie przekroczył limity torów i w sumie otrzymał dodatkowe + 10 sekund do czasu wyścigu.
Na 15. okrążeń przed metą Perez bez problemów wyprzedził Norrisa w zakręcie nr 4. Meksykanin startując z 15. miejsca chciał odkupić swoje niepowodzenie z piątkowych kwalifikacji i pokazać się z jak najlepszej strony.
Do kapitalnej walki doszło między Perezem i Sainzem. Hiszpan kilkukrotnie świetnie bronił się między zdecydowanie szybszym Meksykaninem w zakręcie nr 3. Perez mimo ataków od zewnętrznej i korzystaniu z systemu DRS nie był wstanie oprzeć się defensywnej, ale skutecznej jeździe zawodnika Ferrari.
The two SO VERY NEARLY TOUCH! ????#AustrianGP #F1 pic.twitter.com/T9q1rpCAvh
— Formula 1 (@F1) July 2, 2023
Pięć okrążeń przed końcem Logan Sargeant i Kevin Magnussen, jako kolejni kierowcy zostali ukarani za przekroczenie limitów toru.
W samej końcówce pewny siebie Verstappen dysponował taką przewagą, że postanowił zjechać do boksów po nowe opony, aby uzyskać najlepszy czas okrążenia na oponach typu C5.
Holender po szybkiej wizycie w boksach wyjechał na najszybszą próbę, która ostatecznie okazała się skuteczna i lider klasyfikacji generalnej dopisał jeden dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w Grand Prix Austrii, wygrywając rundę na Red Bull Ring.
[Aktualizacja]
Kilka godzin po Grand Prix Austrii oficjalne wyniki wyścigu zostały zrewidowane. FIA na wewnętrznym posiedzeniu rozpatrzyła ponad 1200 przypadków związanych z wyjazdami kierowców poza tor, co w efekcie poskutkowało nałożeniem ośmiu kar na kierowców. Najbardziej na tym ucierpiał Carlos Sainz, który stracił swoje czwarte miejsce, choć rekordzistą pod względem dodania dodatkowych sekund do czasu wyścigu był Esteban Ocon. Francuz ponad 10 razy opuszczał limity toru Red Bull Ring i za to otrzymał cztery kary, a to w efekcie oznaczało dopisanie 30 sekund do jego czasu wyścigu.
Oficjalna klasyfikacja generalna po Grand Prix Austrii:
1. Max Verstappen/Oracle Red Bull Racing 71 okr. 2. Charles Leclerc/Scuderia Ferrari + 5,155 3. Sergio Pérez/Oracle Red Bull Racing + 17,188 4. Lando Norris/McLaren F1 Team + 26,327 5. Fernando Alonso/Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team + 30,317 6. Carlos Sainz/Scuderia Ferrari + 31,377 7. George Russell/Mercedes-AMG Petronas F1 Team + 48,403 8. Lewis Hamilton/Mercedes-AMG Petronas F1 Team + 49,196 9. Lance Stroll/Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team + 59,043 10. Pierre Gasly/BWT Alpine F1 Team + 1:07,667 11. Alexander Albon/Williams Racing + 1:19,767 12. Zhou Guanyu/Alfa Romeo F1 Team Stake + 1 okr. 13. Logan Sargeant/Williams Racing + 1 okr. 14. Esteban Ocon/BWT Alpine F1 Team + 1 okr. 15. Valtteri Bottas/Alfa Romeo F1 Team Stake + 1 okr. 16. Oscar Piastri/McLaren F1 Team + 1 okr. 17. Nyck de Vries/Scuderia AlphaTauri + 1 okr. 18. Kevin Magnussen/MoneyGram Haas F1 Team + 1 okr. 19. Yuki Tsunoda/Scuderia AlphaTauri + 1 okr. NSK Nico Hülkenberg/MoneyGram Haas F1 Team