Verstappen wygrywa fantastyczny Sprint F1 w Austrii

Przez
Dariusz Szymczak
-
Fot. Mark Thompson/Getty Images/Red Bull Content Pool

Max Verstappen w zmiennych warunkach odniósł zwycięstwo w Sprincie F1 przed Grand Prix Austrii. Holender dojechał do mety przed Sergio Perezem i Carlosem Sainzem.

W przerwie między sesją kwalifikacyjną do sprintu a samym sprintem sędziowie zdecydowali, że Charles Leclerc zostanie przesunięty o +3 pozycje na starcie za blokowanie Oscarca Piastri w SQ1. Sam incydent miał miejsce w zakręcie nr 9: „Kierowca samochodu 81 (Piastri) stwierdził, że zbliżając się do zakrętu nr 9, zobaczył, że samochód 16 (Leclerc) jedzie powoli i musiał zahamować, zmniejszając swoją prędkość o około 45 km/h w stosunku do poprzedniego szybkiego okrążenia” – brzmiało oświadczenie sędziów. „Zostało to zweryfikowane przez sędziów, odnosząc się do telemetrii samochodu nr 81. Potwierdzono, że samochód 81 stracił około 0,5 sekundy w tym minisektorze (5,3 sekundy vs 4,8 sekundy)”.

„W związku z tym ustalamy, że chociaż nie była to całkowicie wina kierowcy, a brak komunikacji zespołu to był [Leclerc] głównym czynnikiem, który się do tego przyczynił, należy zatem nałożyć karę na pozycję startową, ponieważ samochód 81 był niepotrzebnie blokowany, ponieważ nie ma wątpliwości, że sytuacji można było uniknąć”. Finalnie Leclerc do Sprintu F1 wystartował z P9.

Sprint F1 przed Grand Prix Austrii

Ze względu na opady deszczu nad torem Red Bull Ring, prawie cała stawka do Sprintu wystartowała na oponach przejściowych. Wyjątkiem był Valtteri Bottas, który zaryzykował start na oponach przejściowych, mimo że opady deszcz był dość intensywny. Po okrążeniu formującym Fin jednak zjechał do boksu na zmianę opon.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł świetnie wystartował Perez, który koło w koło walczył z Verstappenem. Duet Red Bulla aż do trzeciego zakrętu wymieniał się pozycjami, na czym skorzystał Hulkenberg, który rozdzielił wspomniany duet. Dobry start zaliczył również Carlos Sainz. Kierowca Ferrari awansował z szóstego miejsca na czwartą lokatę. Słaby start zaliczył Lando Norris, który po starcie z trzeciego miejsca po pierwszym kółku był dopiero na P10.

Na szóstym okrążeniu Charles Leclerc podjął próbę ataku na Estebanie Oconie, ale Francuz przytomnie utrzymał zewnętrzną pozycję na torze w zakręcie nr 4 i obronił się przed zawodnikiem Ferrari. Na kolejnym kółku w tym samym miejscu w analogicznej sytuacji znalazł się z kolei Leclerc, który odparł atak Norrisa.

Po chwili oddechu z tyłu stawki do odrabiania strat zabrał się George Russell. Brytyjczyk jak cień podążał za Kevinem Magnussenem i na głównej prostej podjął próbę ataku. Duńczyk jednak utrzymał pozycję, ale nie był w stanie zrobić tego samego w trzecim zakręcie i Russell awansował na 11. miejsce. W ślady kolegi z zespołu poszedł Lewis Hamilton, który odważnie zaatakował K-Maga w T3, ale ten obronił się w T4 i aż do T5 dwójka kierowców jechała koło w koło.

W połowie sprintu do Hulkenberga dojechał Perez, który wyraźnie był szybszy od niemieckiego kierowcy. Do tej dwójki dojechał również Sainz, który miał wyraźny apetyt na miejsce na TOP3. Hulkenberg ostatecznie w piątym zakręcie musiał uznać wyższość Meksykanina.

W międzyczasie w środku stawki ponownie doszło do walki Leclerca i Norrisa, którzy podobnie jak wcześniej skopiowali swój pojedynek z tym samym rezultatem. Na pozycję nr 3 awansował Sainz. Hiszpan bez najmniejszych problemów objechał Hulkenberga na dojeździe do czwartego zakrętu. Kierowca Haasa wyraźnie tracił tempo.

Chwilę później do Ocona ponownie dojechał Leclerc. Walka koło w koło w piątym zakręcie prawie zakończyła się kontaktem, ale na szczęście Francuza zdołał ponownie obronić pozycję.

Na 16 okrążeniu błąd popełnił Leclerc, który zbyt szeroko wyszedł z T10 i został wyprzedzony na rzecz Norrisa. Monakijczyk starał się jeszcze obronić, ale na próżno. W tym momencie po sliki zjechał Russell, który wcześniej zgłaszał, że tor zaczyna przesychać.

Tempo zupełnie zaczął tracić Hulkenberg, który zjechał po opony gładkie, podobnie jak Hamilton i Oscar Piastri. Na pięć okrążeń przed metą decyzja Russella o zmianie opon okazała się słuszna, ponieważ praktycznie cały środek stawki zaczął zjeżdżać po opony typu slick, co pozwoliło przesunąć się Brytyjczykowi na P10.

Trzy kółka przed metą do walki koło w koło doszło między Hamiltonem, Bottasem, Leclerkiem i Albonem. Czwórka kierowców prawie jednocześnie wjechała w zakręt nr 4, a zwycięsko z tej walki wyszedł Hamilton.

Na przedostatnim okrążeniu Hulkenberg dopadł do Norrisa i Ocona co oznaczało, że wrócił do pozycji, na której wystartował. Na ostatnich metrach do rywalizacji doszło jeszcze między kierowcami Astona Martina, gdzie Lance Stroll odparł atak Fernando Alonso.

Ostatecznie emocjonujący sprint zakończył się wygraną Maxa Verstappena, który na mecie wyprzedził Sergio Pereza i Carlosa Sainza.

Klasyfikacja Sprintu F1 przed Grand Prix Austrii:

1. Max Verstappen / Oracle Red Bull Racing / 24 okr.
2. Sergio Pérez / Oracle Red Bull Racing / + 21,048
3. Carlos Sainz Jr / Scuderia Ferrari / + 23,088
4. Lance Stroll / Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team / + 29,703
5. Fernando Alonso / Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team / + 30,109
6. Nico Hülkenberg / MoneyGram Haas F1 Team / + 31,297
7. Esteban Ocon / BWT Alpine F1 Team / + 36,602
8. George Russell / Mercedes-AMG Petronas F1 Team / + 36,611
9. Lando Norris / McLaren F1 Team / + 38,608
10. Lewis Hamilton / Mercedes-AMG Petronas F1 Team / + 46,375
11. Oscar Piastri / McLaren F1 Team / + 49,807
12. Charles Leclerc / Scuderia Ferrari / + 50,789
13. Alexander Albon / Williams Racing / + 52,848
14. Kevin Magnussen / MoneyGram Haas F1 Team / + 56,593
15. Pierre Gasly / BWT Alpine F1 Team / + 57,652
16. Yuki Tsunoda / Scuderia AlphaTauri / + 1:04,822
17. Nyck de Vries / Scuderia AlphaTauri / + 1:05,617
18. Logan Sargeant / Williams Racing / + 1:06,059
19. Zhou Guanyu / Alfa Romeo F1 Team Stake / + 1:10,825
20. Valtteri Bottas / Alfa Romeo F1 Team Stake / + 1:16,435

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA