Jesteśmy w trakcie pierwszego weekendu wakacji. Młodzież radośnie przemierza różnego rodzaju parki i skwery snując plany na to, jak spędzą najbliższe 60 dni. Podsuwamy wam ciekawy pomysł!
Od razu zaznaczamy, że jest to dobre rozwiązanie na spędzenie motorsportowego weekendu dla całej rodziny. Mowa tu o zamieszkałym przez około 7 tysięcy mieszkańców Kietrzu. To miejscowość, która jest oddalona o około 20 minut jazdy samochodem od Raciborza w stronę Republiki Czeskiej. Miejscowość jest przepiękna, a włodarze miasta są otwarci na zorganizowanie tam naprawdę wielkiego wydarzenia.
Drift na starówce!
W Kietrzu obejrzymy zmagania w ramach IDF Drift Open. Impreza odbędzie się w weekend od 16 do 18 Lipca, a drifterzy będą rywalizowali na… ulicach Kietrza i to w samym centrum tej miejscowości. Park maszyn oraz trasa będzie biegła przez samą „starówkę” tego miasta. Trasa będzie miała 680 metrów i bardzo duże zróżnicowanie jeżeli chodzi o wysokość. Całość będzie zaczynała się stromym podjazdem, co pozwala nam myśleć o tym, że będzie to runda górska.
Zawstydźmy inne miasta!
Rodowity Kietrzanin, wieloletni zawodnik Drift Open oraz były reprezentant Polski w Drift Masters European Championship – Jacek Olejnik walczył od 7 lat, aby pokazać jego ukochany sport u siebie w mieście. Dopiero rozmowa z obecnym zarządem miasta przyniosła skutki.
„Na naszym pierwszym spotkaniu powiedziałem do Pani Burmistrz Doroty Przysiężnej-Bator „Zawstydźmy inne miasta” – opowiada reprezentant Top-car Drift. – jesteśmy małą miejscowością a dzięki tej imprezie świat dowie się gdzie leży Kietrz.
Impreza będzie wpisana w obchody 700-lecia miasta. Zawody driftingowe w tej części Polski to będzie swojego rodzaju nowość.
„Chcę pokazać drifting moim sąsiadom, rodzinie, przyjaciołom. do tej pory w naszym regionie nie było możliwości zaprezentowania driftingu i cieszę się, że uda nam się to w końcu zrobić” – dodaje Jacek Olejnik.
Drifter zorganizował w Kietrzu komitet organizacyjny angażując do tego kietrzańską społeczność. Zasiada tam m.in. wiceburmistrz miasta Marceli Głogiewicz, który prywatnie jest wielkim miłośnikiem motoryzacji i każdą wolną chwilę poświęca na pracę przy imprezie.
Trasa będzie bardzo trudna
W miniony czwartek odbyły się testy jednego z fragmentów trasy. Wykonał je Tobiasz Puścian za kierownicą swojego „Skittles’a” a więc 700-konnego BMW e92.
Cała trasa będzie na pewno fajna i trudna. Tu nie będzie miękkiej gry. zapowiadają się widowiskowe zawody, które na pewno ściągną wielu widzów z całej polski – tłumaczy popularny „Pusty”.
Zapowiada się świetne widowisko pod szyldem Drift Open oraz Kietrza. Warto dodać, że wstęp na imprezę będzie darmowy. 16-18 lipca 2021, nadchodzi zatem wielkimi krokami.
