Węgierska próba sił

  • Aron Domżała i Maciej Marton powalczą o podium w Hungarian Baja

  • Doborowa stawka na liście startowej

  • Ostatni test przed Baja Poland

Aron Domżała

Hungarian Baja to już ósma z jedenastu zaplanowanych rund tegorocznego Pucharu Świata FIA Cross-country. Aron Domżała i Maciej Marton za cel stawiają sobie miejsce na podium, ale chcą powalczyć o zwycięstwo. – Nie zamierzamy nikomu ustępować – powiedział przed startem kierowca.

foto

 

Polski duet po raz kolejny ruszy do walki Toyotą Hilux przygotowaną przez Overdrive Racing. Szef belgijskiego zespołu, a w przeszłości pilot Krzysztofa Hołowczyca – Jean-Marc Fortin przyznał, że liczy na dobry występ załogi. – Dla Arona to będzie bardzo ważny rajd. W Hiszpanii płonąca opona i decyzja sędziów odebrały mu wysokie miejsce, więc Hungarian Baja będzie idealną okazją, by odbić sobie tamten pech miejscem na podium.

Młody zawodnik przyznaje, że właśnie to jest minimum, które chciałby osiągnąć. – Chcemy być na podium, ale jedziemy na Węgry żeby walczyć o zwycięstwo. Ostatnie dwa rajdy były być może pechowe, ale wynieśliśmy z nich sporo doświadczenia, które teraz z pewnością wykorzystamy. Zwłaszcza, że będzie z kim walczyć – zauważył Domżała.

foto0

Lista startowa najbliższej rundy Pucharu Świata rzeczywiście prezentuje się imponująco. Na jej szczycie znajduje się Nasser Al-Attiyah, a za nim Kuba Przygoński, Mikko Hirvonen, Martin Prokop, czy Miroslav Zapletal. Nie brakuje też innych załóg z Polski.

– Marcin Łukaszewski i Magdalena Duhanik-Persson znają węgierski rajd, jak mało kto, więc na pewno powalczą o miejsca w czołówce. Przyjedzie też Tomasz Piec i Daniel Dymurski. Najciekawszy ze sportowego punktu widzenia będzie jednak start Conrada Rautenbacha w Mini, który ma za sobą spore doświadczenia w WRC. To może być kolejny, silny rywal z rajdów płaskich, jak Hirvonen, czy Prokop – zauważył Aron Domżała.

Hungarian Baja oficjalnie rozpocznie się w piątek, prezentacją każdego zespołu na rynku Ovaros w Veszprem. Wcześniej odbędzie się jeszcze nieco ponad 11-kilometrowy prolog. W sobotę 12 sierpnia zaplanowano dwa odcinki specjalne liczące po 137 km. Rywalizacja rozstrzygnie się w niedzielę na kolejnych dwóch oesach, tym razem o długości 103 km.

– Pod względem specyfiki terenu jest to podobny rajd do Baja Poland. Są tu jednak trochę twardsze trasy z mniejszą ilością piasku. W wielu miejscach są jednak ukryte niebezpieczne doły. W ubiegłym roku, kilku z nich nie zauważyliśmy i muszę przyzna

, że bolało… To moje najmocniejsze wspomnienie z Węgier. W tym roku mam zamiar wywieźć nieco lepsze – śmiał się Aron Domżała.

foto01

 

Terminarz Hungarian Baja:

10 sierpnia – odbiory administracyjne i techniczne
11 sierpnia – prolog i oficjalny start
12 sierpnia – dwa odcinki specjalne (137 km każdy)
13 sierpnia – dwa odcinki specjalne (103 km każdy)

Klasyfikacja Pucharu Świata FIA:

  1. Nasser Al-Attiyah (QAT)  180 pkt
    2. Jakub Przygoński (POL) 122
    3. Khalid Al-Qassimi (ARE) 105
    4. Yasir Seaidan (SAU) 93
    5. Mohammed Abu Issa (QAT)  84
    6. Aron Domzala (POL) 76

inf.pras.