Wolnoamerykanka. Hyundai nie wpłynie na układ tabeli Rajdu Japonii

Hyundai
fot. Hyundai Motorsport - oficjalny profil Facebook

Cyril Abiteboul obiecuje, że Hyundai nie wpłynie na układ tabeli Rajdu Japonii. Thierry Neuville i Ott Tanak mają wolną rękę, nie musząc obawiać się o „team orders”. Dyrektor stajni z Alzenau zapewnił, iż zespół osiągnął już najważniejsze cele na ten sezon.

Najważniejszym aspektem Rajdu Japonii będzie oczywiście bratobójczy pojedynek o tytuł mistrza świata. Zawodnicy Toyoty stracili szanse na triumf – w grze pozostali już tylko Ott Tanak oraz faworyt i lider „generalki”, Thierry Neuville. I choć Hyundai może już szykować szampany oraz pamiątkowe koszulki, wciąż trwa jeszcze walka o laur konstruktorów. Mimo tego, Cyril Abiteboul zapewnia, iż jego podopieczni nie muszą martwić się o „team orders”, mając wolną rękę w walce o indywidualne medale. W rozmowie z portalem DirtFish Francuz stwierdził, że Hyundai Motorsport zrealizował już najważniejsze cele na obecną kampanię:

Zobacz też: Kowalczyk i Hryniuk spełnili marzenia. Zielona Oliwka mistrzem Polski

Wszystko zależy już tylko od nich… Mówiąc to trzeba być głupcem, by myśleć że Thierry zagra teraz va banque. Nasze tegoroczne cele były jasne. Chcieliśmy zdobyć mistrzostwo kierowców, brakujący tytuł w historii Hyundai Motorsport. Ważne było dla nas to, aby nie zmieniać priorytetów w trakcie sezonu. Dziś wiemy, że upragniony cel zostanie osiągnięty, to najważniejsze. Dalsze plany trzeba budować w oparciu o to czego pragną nasi kierowcy, czego my możemy od nich oczekiwać. Wiemy, że Thierry będzie miał olbrzymią awersję do ryzyka… Musimy to zatem uszanować, opracowując naszą strategię zgodnie z jego wolą”.

Hyundai powalczy o podwójną koronę

Rajd Japonii wypełni pozostałe, białe plamy na motorsportowych mapach. O koronę WRC powalczą Neuville i Wydaeghe oraz Tanak i Jarveoja. Belgowie mają dziś dwadzieścia pięć punktów przewagi, już tylko prawdziwy kataklizm może odebrać im upragnioną wiktorię… Zdobycie tytułu będzie miało szczególne znaczenie dla Thierry’ego – wieloletni lider ekipy z Alzenau ostatecznie zerwie z łatką „mister second place”. Nic nie jest jednak przesądzone. Tanak i Jarveoja muszą pędzić po zwycięstwo, licząc na poważną wpadkę swoich kolegów.

Przeczytaj również: Marcin Majcher: „To była walka na miarę Millers Oils HRSMP!”

Chociaż Toyota straciła matematyczne szanse na triumf w tabeli indywidualnej, pozostaje w grze o kolejne mistrzostwo konstruktorów. Drużyna Latvali traci ledwie piętnaście „oczek”. Przedstawiciele Gazoo Racing mają świadomość, iż porażka na własnym terenie nie wchodzi w rachubę. Evans, Ogier i Katsuta będą robić wszystko, aby wyprzedzić koreańskich rywali.

fot. Kajetan Kajetanowicz – oficjalny profil Facebook

Obok ostatecznego starcia w królewskiej grupie Rally1, sporym zainteresowaniem cieszyć się będzie rywalizacja w WRC2. Mistrzem owej kategorii zostanie Oliver Solberg lub Sami Pajari. Szwed jest w zdecydowanie gorszej pozycji – podopieczny Toksportu przewodzi co prawda tabeli WRC2, ale nie może już punktować… Pajari pojawi się zaś w Japonii, gdzie do triumfu wystarczy mu „zaledwie” drugie miejsce. Fin traci dzisiaj piętnaście „oczek” – osiemnaście punktów za drugą lokatę wystarczy, żeby utrzeć nosa krnąbrnemu rywalowi.

Zmagania w Prefekturze Aichi rozstrzygną również losy WRC2 Challenger. Faworytem do wygranej jest Pajari, na jego błędy czyhać będzie Nikolay Gryazin. Niestety, z wyścigu o obronę tytułu odpadła drużyna Orlen Teamu, Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Polacy mogą wciąż zakończyć sezon na trzecim miejscu – ich rywalem będzie Jan Solans.

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!