WRC2 – kto ma szansę na mistrzostwo w „polskiej” grupie?

fot. WRC - oficjalny profil Facebook

Rajdowe Mistrzostwa Świata WRC wchodzą już w decydującą fazę! Ogrom emocji towarzyszy także „polskiej” grupie WRC2. Szanse na wymarzony tytuł ma nadal kilka załóg, a jednym z faworytów jest duet Kajetanowicz/Szczepaniak. Bierzemy pod lupę klasyfikację generalną tej kategorii i sprawdzamy możliwe scenariusze.

Po dość… spektakularnym zakończeniu Rajdu Grecji sytuacja w tabeli WRC2 mocno się skomplikowała. Wydaje się, iż przegranym sezonu jest bezsprzeczny faworyt i aktualny lider tej kategorii, Andreas Mikkelsen. Po problemach Norwega na pierwszym odcinku w Grecji oraz istnym dramacie Francuza, Yohana Rossela wydaje się, iż walka o zwycięstwo rozstrzygnie się pomiędzy Finem, Emilem Lindholmem a Kajetanem Kajetanowiczem. W ruch poszły więc kalkulatory, lista przepisów WRC oraz chłodna analiza. Sprawdzamy kto ma jeszcze szanse na triumf. I co musi się stać, abyśmy mogli cieszyć się z drugiego w historii, mistrzowskiego tytułu biało-czerwonej załogi na oesach Mistrzostw Świata WRC.

WRC2
fot. WRC2 – oficjalny profil Facebook

Trzech muszkieterów

Na samym wstępie warto pokrótce przypomnieć zasady obowiązujące w kategorii WRC2. Przede wszystkim, załogi mogą wziąć udział w maksymalnie siedmiu rajdach. Przy czym pod uwagę branych jest sześć, najmocniejszych występów. Dokładnie jak w królewskiej grupie Rally1, duety startujące w maszynach klasy Rally2/R5 zdobywają też punkty na power stage’u. Jednakże tutaj nagradzana jest wyłącznie najszybsza trójka (3-2-1 pkt.).

Dziś możemy już śmiało stwierdzić kto stracił szansę na tytuł w WRC2. Listę pechowców otwiera sklasyfikowany obecnie na 6. pozycji Brytyjczyk Chris Ingram. Dorobek 52 oczek skreśla go z dalszej rywalizacji. W podobnej sytuacji jest też podopieczny stajni Toksport, Rosjanin Nikolaj Gryazin. Dorobek zaledwie 70 punktów po sześciu oficjalnych występach (przy jednym zakończonym już po… odcinku testowym) eliminuje go z gry… Z wojną o triumf pożegnał się także Yohan Rossel, zeszłoroczne nemezis ekipy Lotos Rally Team. Na razie Francuz domyka jeszcze wirtualne podium. Ale mając przed sobą tylko jeden start, nawet zdobywając komplet punktów (25 za zwycięstwo i 3 za power stage), o zaledwie jeden punkt przegra z Mikkelsenem. Taki układ sił oznacza, że szansę na upragnione złoto w jubileuszowym, 50. sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata WRC mają tylko… trzy duety.

WRC2
fot. WRC – oficjalny profil Facebook

Polskie marzenia

Najprostszą sytuację ma wspierany przez drużynę Skody Andreas Mikkelsen. Oczywiście, Norweg ma za sobą naprawdę gorzkie miesiące. Po fenomenalnych triumfach w Monako i Szwecji wydawało się, że duet Mikkelsen/Eriksen dosłownie zmiecie rywali z planszy WRC. Tymczasem po technicznych klęskach w Portugalii i na Sardynii oraz… idiotycznym wręcz błędzie w Grecji, załoga Toksportu piastuje co prawda fotel lidera, ale liczba 109 punktów nie wygląda zbyt przekonująco. Niestety Norwegowie muszą liczyć na dramaty oponentów.

Stosunkowo niedawno do walki o prym w WRC2 włączył się Emil Lindholm. Fin pilotowany przez Reetę Hamalainen może wystartować jeszcze dwa razy. Potrzebuje 21 punktów, aby wyprzedzić Norwegów. To oznacza, że wystarczy mu jedno zwycięstwo, by zagwarantować sobie przynajmniej srebrny medal. Emil Lindholm nie może jednak czuć się zbyt pewnie… przynajmniej na papierze wydaje się, że w najlepszej sytuacji jest… załoga Orlen Teamu.

Kajetanowicz i Szczepaniak wystartowali tylko w czterech rundach, notując triumf w Kenii, dwa drugie miejsca w Chorwacji i Portugalii oraz piątą lokatę w szutrowej Estonii. Polacy mogą zdobyć jeszcze 84 oczka. Możemy więc zaryzykować stwierdzenie, że los tytułu leży tak naprawdę w ich rękach. Ilość ewentualnych scenariuszy jest jednak naprawdę spora…

Wirtualna tabela WRC2

  1. Mikkelsen/Torstein – komplet 7 startów – 109 punktów
  2. Lindholm/Hamalainen – 5 startów – 89 punktów (56 do zdobycia – maksymalnie 142 punkty po odjęciu najgorszego występu – Rajd Szwecji, 14. miejsce, 3 punkty)
  3. Rossel/Sarreaud – 6 startów – 80 punktów (28 do zdobycia – max 108)
  4. Kajetanowicz/Szczepaniak – 4 starty – 76 punktów (84 do zdobycia – maksymalnie 150 punktów po odjęciu najgorszego występu – Rajd Estonii, 5. miejsce, 10 punktów)
fot. Emil Lindholm – oficjalny profil Facebook

Zabawa w scenariusze

Dobrze, zróbmy to co kochamy, co od lat jest już naszą, biało-czerwoną przywarą. Czas na zabawę w scenariusze, aptekarskie liczenie punktów i wybieranie ewentualnych wariantów.

Andreas Mikkelsen:

  • zostanie mistrzem, jeżeli Emil Lindholm w dwóch ostatnich startach nie zdobędzie więcej niż 23 punkty. To oznacza, że Emil Lindholm nie może już wygrać ani jednego rajdu.
  • zostanie mistrzem, jeżeli Kajetan Kajetanowicz w trzech ostatnich startach nie zdobędzie więcej niż 43 punkty. To oznacza, że Kajetanowicz może wygrać jeszcze jeden rajd.

Emil Lindholm:

  • zostanie mistrzem, jeżeli wygra oba pozostałe starty (nawet bez punktów power stage), niezależnie od ewentualnych wyników Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka
  • zostanie mistrzem, jeżeli zdobędzie jeszcze przynajmniej 24 punkty, licząc na to, że załoga Orlen Teamu wywalczy maksymalnie 34 punkty w trzech, ostatnich startach

Kajetan Kajetanowicz:

  • zostanie mistrzem, jeżeli wygra dwa pozostałe starty, a w ostatnim z nich dojedzie na drugim miejscu i wywalczy punkt na power stage, niezależnie od wyników Lindholma
  • zostanie mistrzem, jeżeli zdobędzie jeszcze przynajmniej 44 punkty, a jednocześnie wywalczy o 21 punktów więcej od Emila Lindholma na przestrzeni trzech występów

Cóż, podobne scenariusze snuć można niestety w nieskończoność. Trzeba jednak zauważyć, że świeżo upieczona załoga Orlen Teamu, Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak mają niebywałą szansę na mistrzowski tytuł. Dla Macieja byłaby to już szansa na drugie złoto w karierze. Dla Kajetana byłoby to piękne zwieńczenie i uhonorowanie jego bogatej kariery. Pozostaje nam więc trzymać kciuki i… nerwowo czekać na najbliższy Rajd Nowej Zelandii.

Oficjalną klasyfikację generalną grupy WRC2 znajdziecie naturalnie na stronie czempionatu.