Wróblewski i Wróbel powalczą w rodzinnych stronach

336

W ten weekend odbędzie się ostatnia eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozgrywana w Polsce. Dla Kacpra Wróblewskiego – ORLEN Team, jest to runda najbliżej jego rodzinnej Żywiecczyzny. Dlatego też start w tej imprezie jest dla niego wyjątkowy. Organizatorzy Rajdu Wisły przygotowali w tym roku kompaktową trasę – każdego dnia na rajdowe duety czekają dwa różne odcinki, jechane w pętlach.

Przed nami jeden z najtrudniejszych rajdów w tym sezonie, jak nie najtrudniejszy. Wreszcie mistrzostwa Polski zawitały w Beskidy, na odcinki, które są dla mnie wyjątkowe i bardzo sentymentalne – zresztą tak jak i ten rajd! Niewątpliwie Rajd Wisły ukształtował całe moje życie. Dzięki tym zawodom zakochałem się w tym sporcie. Oglądałem tu rajdówki zarówno jako noworodek, dziecko czy nastolatek, a w 2014r. z sukcesem zadebiutowałem również na tych trasach. Dlatego też, nie ukrywam, jestem ogromnie szczęśliwy, że w ten weekend pojawimy się na starcie w Wiśle i to w topowym aucie – Skodzie Fabii Rally2 EVO. Jeśli chodzi o sportowy plan na weekend, to podczas tego sezonu staram się nie wychodzić spoza strefy komfortu, czego wynikiem jest przywożenie dobrych punktów za każdym razem. Ale nasza najbliższa konkurencja nie próżnuje. Startuje rajd za rajdem, również poza naszym czempionatem, oraz robi wiele kilometrów testowych. Nam musi wystarczyć piątkowy odcinek testowy, by wjechać się w auto po przerwie, ale nie planujemy przez to odpuszczać. Jeśli będzie taka potrzeba, to wyjdziemy poza tę „strefę” i na świeżości postaramy się razem z Kubą przywieźć na metę jak najlepszy wynik! Do zobaczenia w Wiśle i okolicach. Liczę na wasz mocny doping! – mówi Kacper Wróblewski, kierowca ORLEN Team.

–  Po latach Rajd Wisły powraca do kalendarza mistrzostw Polski. Bardzo się z tego cieszę, bo na tym też rajdzie w 2014 r. po raz pierwszy stanąłem na podium w krajowym czempionacie. Miło też wrócić na trasy, które ostatni raz jechaliśmy w ramach Rajdowego Pucharu Polski, w którym zarówno ja, jak i Kacper, stawialiśmy pierwsze kroki. Teraz pojawimy się na tych trasach w topowym samochodzie w walce o najwyższe lokaty. Mam nadzieję, że będą tłumy na odcinkach, tak jak to dawniej w tych rejonach bywało. skomentował Kuba Wróbel, pilot Kacpra Wróblewskiego.

Walka o zwycięstwo w Rajdzie Wisły rozstrzygnie się na 10 odcinkach specjalnych. W piątek na załogi czekają dwa oesy tj. Dobka-Partecznik oraz Kubalonka, które zawodnicy będą musieli przejechać dwukrotnie. Z kolei sobota to również dwie próby – Istebna i Laliki, jechane w trzech pętlach. Łączna długość odcinków to 110,96 kilometra.  Wyniki wiślańskiej rundy krajowego czempionatu poznamy około 16:30 w sobotę.