- Załoga Piotr Cierzniewski/Michał Bojar pokonuje bez większych przygód czterywczorajsze odcinki specjalne Rajdu Arłamów i melduje się na mecie pierwszego etapu finałowej rundy Castrol Inter Cars RSMP
- Zawodnik z Wejherowa w parku serwisowym podkreślał, że cieszy się z pokonania kolejnych cennych kilometrów za kierownicą Forda Fiesty R2T
- PC Rally Team wraca do rywalizacji podczas dzisiejszego dnia, w którym pokona 55 kilometrów oesowych
Piotr Cierzniewski i Michał Bojar, reprezentujący barwy zespołu PC Rally Team zakończyli pierwszy dzień 3. Rajdu Arłamów – finałowej rundy tegorocznych Castrol Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Ekipa sponsorowana przez firmę Buscentrum dotarła do mety wczorajszego etapu bez większych przygód.
Prawdziwa rywalizacja w podkarpackiej rundzie mistrzostw Polski rozpoczęła się dopiero wczoraj, choć reprezentanci zespołu PC Rally Team nie próżnowali już od kilku dni, w ciągu których przeprowadzili testy i zapoznanie, niezbędne do bezpiecznej i szybkiej jazdy po krętych i technicznych odcinkach specjalnych wytyczonych wokół Arłamowa.
Piotr Cierzniewski i Michał Bojar pokonali wczoraj cztery odcinki specjalne o łącznej długości 80 kilometrów, jednak początkowo nie wszystko przebiegało zgodnie z planem. Pierwszy odcinek specjalny Pruchnik został opóźniony ze względu na leżące na trasie gwoździe i rozlany olej. Po kilkunastu minutach ekipy porządkowe uporały się z problemem, a zawodnicy mogli bezpiecznie pokonać niemal 21-kilometrową trasę.
Zawodnik z Wejherowa podczas dzisiejszych oesów skupił się na bezbłędnej jeździe i zbieraniu doświadczenia, jednocześnie starając się utrzymać stałe i równe tempo. Wielką niewiadomą przed rozpoczęciem drugiego etapu będą warunki atmosferyczne, gdyż już dziś były one niezwykle zmienne.
Harmonogram Rajdu Arłamów:
Sobota, 5 listopada 2016
09:15 OS5 Bircza 1 20.80 km
10:55 OS6 Bircza 2 20.80 km
14:30 OS7 Ustrzyki 6.86 km
15:00 OS8 Ustrzyki 6.86 km
Piotr Cierzniewski: – Jesteśmy na mecie pierwszego etapu Rajdu Arłamów i to jest dla nas najważniejsze. Na odcinku specjalnym Pruchnik dwa razy popełniłem niewielki błąd, jednak udało nam się wprowadzić niezbędne poprawki przed drugim przejazdem i poprawić się o 20 sekund, co nastraja pozytywnie na przyszłość. Warunki atmosferyczne są dobre, jest sucho i samochód sprawuje się bez zarzutu. Dobrze jest być tutaj z powrotem, do zobaczenia jutro!
