Wybryk na Rynku w Bydgoszczy określony jako Drift [wideo]

1621
Drift Bydgoszcz Honda Accord

Drift – tak nazwała straż miejska to, co robił na Rynku w Bydgoszczy jegomość, którego w naszej opinii określić można Młodzieżowym słowem roku 2018. Sami oceńcie te marne popisy.

Naszym zdaniem nie był to drift, a jedyne co powinien czuć po tym wybryku kierowca to głęboki wstyd. To co nas cieszy najbardziej, to fakt, że nagranie wraz z numerami rejestracyjnymi już zostały przekazane policji. W tym przypadku zrobi swoje przepis, który ogranicza wyjście pod tytułem „nie wiem kto prowadził”. Za taką niewiedzę kara może być nawet wyższa, niż suma mandatów za widoczne poniżej wykroczenia. Jeden Pan dostał już 8000 zł.