Wypadek drogowy z udziałem Sébastiena Ogiera podczas zapoznania przed Rajdem Polski to wciąż żywy temat. Dodatkowych komplikacji dodała śmierć kierowcy drugiego auta.
We wtorek przed Rajdem Polski Toyota GR Yaris, którą jechali Ogier wraz z pilotem Vincentem Landaisem, zderzyła się z Fordem prowadzonym przez 69-letniego kierowcę wiozącego 67-letnią pasażerkę.
W sprawie nadal prowadzone są czynności procesowe: zabezpieczono dane z nadajnika GPS Toyoty, a wszyscy uczestnicy zostali przesłuchani. Biegły z zakresu badania wypadków drogowych nie wydał jeszcze swojej opinii.
Charakter zdarzenia mógł ulec zmianie w związku ze śmiercią kierowcy Forda, o której poinformowało RMF FM. Służby nie widzą jeszcze, czy ma ona związek z wypadkiem. Ma to ustalić sekcja zwłok.
Ogier nie wziął udziału w Rajdzie Polski, po tym jak został przetrzymany w szpitalu na obserwację. Francuz został wypisany następnego dnia i wrócił do domu, a zamiast niego wystartował i odniósł zwycięstwo Kalle Rovanperä. Ośmiokrotny mistrz świata ma dopiero przejść badania mające dopuścić go do powrotu za kierownicę rajdówki.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.