Występ przed własną publicznością

274

W najbliższy weekend kawalkada cyklu TCR Eastern Europe zawita do Polski. Zawodnicy zmierzą się tym razem na Torze Poznań, a w stawce nie zabraknie Bartosza Groszka, dla którego stolica wielkopolski jest wyjątkowym miejscem.

Przed rokiem to właśnie w Poznaniu Bartek rozpoczął starty w TCR Eastern Europe i od razu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Rzeszowianin zapoczątkował tym fantastyczną passę świetnej jazdy i ciągłych wizyt na podium. W tym sezonie Groszek przyjeżdża do Polski jako lider tabeli punktowej, a jego celem jest powiększanie przewagi nad rywalami.

Choć kierowca Aditis Racing prowadzi w klasyfikacji, to należy oczekiwać, że rywale będą stawiać zaciekły opór. Początek sezonu pokazał, iż stawka jest bardzo wyrównana, a w Poznaniu oprócz Bartka zobaczymy jeszcze dwunastu innych kierowców. Areną ich zmagań będzie najbardziej znany polski tor wyścigowy. Nitka w stolicy wielkopolski ma długość 4083 metrów i składa się na nią 14 zakrętów.

Trening TCR Eastern Europe zaplanowany jest na piątek, na godzinę 9:10. Tego samego dnia, o 14:10, zawodnicy zmierzą się w kwalifikacjach, które zadecydują o ustawieniu na starcie do sobotniego wyścigu. Ten został zaplanowany na godzinę 14:45, natomiast druga odsłona walki koło w koło odbędzie się w niedzielę o godzinie 11:25.

– Pozycja lidera mistrzostw oraz zeszłoroczne zwycięstwa sprawiają, że w Poznaniu cel jest tylko jeden. Nie można jednak zapominać, że nasz domowy tor jest trudnym obiektem, na którym praktycznie nie ma miejsca na błąd. W ten weekend jadę bez balastu i na pewno mam więcej kilometrów na koncie niż rywale, ale wielu z nich jest bardzo szybkich i należy się spodziewać, że będą groźni. Dlatego też tak jak zawsze będziemy robić swoje i damy z siebie wszystko, a to na pewno zaprocentuje dobrymi wynikami. Miejmy nadzieję, że takimi, aby ponownie usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego! – powiedział Bartosz Groszek przed domową rundą.