Yeti Lamela Rally Team w zagranicznej delegacji

Yeti
fot. Banan Foto

Załoga Yeti Lamela Rally Team rusza na pierwszą, zagraniczną podróż w RSMP! Arkadiusz Bałdyga i Michał Pryczek wezmą udział w jubileuszowym, 50. Garett Rajdzie Koszyc. Duet błękitnej Imprezy S5 chce wrócić do ojczyzny bogatszy o cenne punkty w klasie NAT2, kontynuując batalię o medale Mistrzostw Polski.

Po debiucie na trasach Rajdu Świdnickiego, rywalizacji w Puławach oraz batalii w okolicy Wadowic i Makowa Podhalańskiego, duet Yeti Lamela Rally Team szykuje się na kolejne wyzwanie bieżącej kampanii. Arek Bałdyga i Michał Pryczek wybierają się na Słowację, dołączając do stawki czwartej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Dla załogi błękitnego Subaru będzie to pierwsza, motorsportowa „delegacja” poza ojczyzną. Panowie nie zamierzają jednak zasłaniać się brakiem doświadczenia i nie liczą na taryfę ulgową – walka w kategorii NAT2 będzie zacięta, a w puli znajdują się arcyważne punkty.

Arkadiusz Bałdyga:

Do każdego występu podchodzimy z bojowym nastawieniem, zawsze chcemy walczyć o czołowe lokaty. Jak będzie na Słowacji? Myślę, że odpowiedź da nam już pierwsza pętla. Można powiedzieć, że mamy za sobą dwa przejechane rajdy. Nadwiślańskiego nie udało nam się ukończyć, jednak pokonaliśmy większą część trasy i czuliśmy, że mamy tempo pozwalające na wygraną. Na Rajdzie Małopolski Szymon i Michał byli już poza zasięgiem. Plan na Koszyce będzie prosty – walczymy, ale nie przekraczamy buforu bezpieczeństwa.

Zobacz też: Arkadiusz Bałdyga: „Zapominamy o tym co było, patrzymy w przyszłość”

Po Rajdzie Nadwiślańskim samochód został odbudowany i naprawiony, usunęliśmy też kosmetyczne drobnostki. Nie zmieniamy specyfikacji naszej maszyny – Yeti to świetny, bardzo pewny i powtarzalny wóz, który nie straszy kierowcy. Taką maszyną można dziś powalczyć o wygraną, jesteśmy bardzo zadowoleni z „pakietu”, którym dysponujemy.

Kończąc, przecięcie lini mety w Koszycach wywoła uśmiech na ustach. Im wyższa będzie finalna lokata, tym szerszy on będzie. Chcemy zaliczyć „czysty” rajd, podróżując tempem które da powody do radości. Oczywiście po drodze zdarzą nam się błędy – to nieodzowny element tego sportu. Wierzę jednak że podołamy zadaniu, a Yeti Lamela Rally Team do samego końca będzie bił się o upragnione, pierwszą wiktorię w cyklu Mistrzostw Polski!”.

Michał Pryczek:

Oczywiście najważniejsza będzie meta. Początek sezonu nie był najszczęśliwszy, dlatego nie możemy już pozwolić sobie na wpadki. Nasze ambicje każą nam bić się o zwycięstwo, lecz będziemy mierzyć siły na zamiary, podchodząc do rywalizacji z chłodną głową oraz należytym rozsądkiem. Trzeba będzie adaptować się do sytuacji – zaatakować jeśli tylko będzie to konieczne, lub odpuścić w sytuacjach, kiedy ryzyko nie będzie miało sensu…

Można powiedzieć, że ruszamy w nieznane – ani ja, ani Arek nie startowaliśmy nigdy w Koszycach. Nie mieliśmy więc okazji, aby dogłębnie poznać specyfikę tych tras, znaleźć wszystkie zdradliwe miejsca i pułapki. Jestem jednak spokojny, uważam że rajdy rangi mistrzostw krajowych przygotowywane są w podobny sposób, oferując zbliżony poziom. Jestem przekonany, że damy sobie radę, liczymy na dobrą zabawę oraz zacięte ściganie!

fot. Banan Foto

Yeti w drodze po punkty!

Włodarze jubileuszowego, 50. Garett Rajdu Koszyc przygotowali dziewięć prób sportowych o łącznej długości przeszło stu dwudziestu kilometrów. Do rywalizacji w czteronapędowej kategorii NAT2 zgłosiły się trzy duety – poza Bałdygą i Pryczkiem motorsportowe rękawice skrzyżują jeszcze Szymon Talik i Michał Trela (Subaru Impreza WRX STi 4D) oraz Mateusz Maj i Piotr Wieczorek (Subaru Impreza STi N14). Uroczystą ceremonię startu zaplanowano na piątkowe popołudnie (18:30), zaś docelowa batalia rozgorzeje następnego dnia (14:40).

Korzystając z okazji, zachęcamy Was do zaobserwowania mediów społecznościowych Yeti Lamela Rally Team i śledzenia sportowych przygód Arka, Michała i przepięknej, błękitnej Imprezy S5. Po więcej informacji z oesów Mistrzostw Polski zapraszamy na rallyandrace.pl.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!