Zabrakło 1 punktu, abyśmy mieli kolejnego Wicemistrza. Słodko-gorzki finał FIA CEZ Rallycross

rallycross

To już koniec rywalizacji rallycross w tym sezonie. Zawody FIA CEZ na Slovakiaring były finałem sezonu 2024. Do bogatego dorobku polskich zawodników mogło dołączyć jeszcze dwóch kierowców. Niestety plan udało się zrealizować w 50%.

Jedyny spokojny o wynik końcowy sezonu był Zbyszek Staniszewski. Wyjazd na Słowację potraktował treningowo. Stawka 14 aut klasy SuperCars to spore wyzwanie dla polskich zawodników. Staniszewski dostał się do finału gdzie zajął 5 pozycję.

Mniej szczęście miał Michał Peterlejtner, który walczył o trzecie miejsce na koniec sezonu w FIA CEZ. Miał realne szanse na trzecie miejsce w generalce czyli II Wicemistrza SuperCars. Chociaż startował autem klasy SC Light podjął rękawicę i rzucił wyzwanie mocniejszym rywalom. Swoje szanse oceniał na 50%. Niestety spełniła się ta gorsza połowa przewidywań. Polak utknął w półfinale bez szansy walki w finałowym wyścigu. To niestety poskutkowało utratą szansy na trzecie miejsce. Do tytułu II Wicemistrza FIA CEZ Rallycross 2024 zabrakło tylko 1 punktu.

Szampana za to mógł otwierać Michał Kuna. Powrócił na tory FIA CEZ po naprawie swojego Seata. Dzięki regularnym startom, w tym również zastępczym autem, udało się utrzymać wysoką pozycję. Na Słowacji Michał Kuna przypieczętował tytuł II Wicemistrza FIA CEZ. Warto dodać, że Mistrzem został Piotr Budzyński, który już w Poznaniu zagwarantował sobie bezpieczną przewagę.