Zak Brown, szef McLaren Racing wystartuje w GT4 European Series!

fot. United Autosports, oficjalny profil Twitter

Zak Brown pozazdrościł sukcesów swojemu podopiecznemu, Lando Norrisowi i sam wsiądzie za kierownicę wyścigowego McLarena. Dyrektor McLaren Racing i opiekun zespołu F1 tej marki wystartuje w GT4 European Series.

Emocje związane z prowadzeniem ekipy McLarena to dla Zaka Browna zbyt mało. Amerykanin w przerwie między wyścigami Formuły 1 wystartuje w trzeciej rundzie GT4 European Series. Wraz z Richardem Deanem zmierzą się z holenderskim torem Zandvoort, startując w McLarenie 570S GT4 przygotowanym przez stajnię United Autosports, której Brown jest współudziałowcem.

fot. formula1.com

Nie będzie to debiut Amerykanina. Wcześniej miał okazję ścigać się samochodami z Woking w brytyjskich mistrzostwach GT i Blancpain GT Endurance. „Jestem niezwykle podekscytowany tym, że wracam za kierownicę wyścigówki. Brałem już udział w kilku testach naszego samochodu, nie mogę się doczekać startu na torze Zandvoort aby sprawdzić jak nam pójdzie. Przez ostatnie lata koncentrowałem się na swoich wyścigach historycznych, miło więc będzie przesiąść się do obecnych czasów. Naprawdę, nie mogę się doczekać powrotu na tor” – stwierdził Brown.

Doświadczenie zdobyte w Holandii w dniach 18-20 czerwca może zaprocentować. W tym sezonie Zandvoort wraca do kalendarza F1. Po przeszło 35 latach nieobecności, bolidy Formuły 1 będą ścigać się na tym krętym torze na początku września. Na razie Amerykanin koncentruje się na kolejnym wyścigu swojego zespołu w Baku. McLaren rozpoczął sezon znakomicie i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Gwiazda zespołu, Lando Norris, przedłużył niedawno kontrakt z zespołem a w Monaco uplasował się na podium.

Na poniższym materiale wideo można zobaczyć jak wygląda, brzmi i przyspiesza McLaren 570S w specyfikacji GT4. Samochody tej klasy powstają na bazie seryjnych modeli i sprzedawane są prywatnym zespołom. Od swoich „salonowych” odpowiedników różnią się zmienionymi pakietami aerodynamicznymi, dodatkowymi systemami bezpieczeństwa, redukcją masy i dostosowaniem mocy silnika do odpowiednich wymogów.