Zarobki kierowców F1 w 2022: Max Verstappen wyprzedza Lewisa Hamiltona

Zarobki kierowców F1 od lat elektryzują fanów motorsportu. Przez ostatnie lata liderem był Lewis Hamilton, ale 2022 rok przyniósł duże zmiany. W rankingu przygotowanym przez magazyn Forbes na pozycji lidera pojawił się kierowca Red Bull Racing.

Zarobki kierowców F1 przez lata były zdominowane przez Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk występuje w „królewskiej” serii od 2007 roku, ale dopiero po zdobyciu kilku mistrzostw świata ugruntował swoją pozycję w stawce.

Zobacz: Ranking zarobków w F1. Verstappen rozbija stawkę

Siedmiokrotny mistrz świata F1 stał się żywą legendą motorsportu i rozpoznawalną postacią w szeroko pojętym showbiznesie. To sprawiło, że Brytyjczyk przez lata budował swoje marketingowe imperium.

Lewis Hamilton przez ostatnie sezony mógł liczyć na zarobki rzędu ok. 40-50 mln dolarów, a ich dokładna suma była uzależniona od wielu premii wypłacanych w związku z wygranymi wyścigami lub miejscami na podium. Pozostałym kierowcom trudno było nawiązać rywalizację na tym polu, aż do 2022 roku.

Przeczytaj: Matka Verstappena oskarża Pereza o… zdradę żony

Na początku roku Red Bull Racing podpisał nowy kontrakt z Maxem Verstappenem. Umowa zapewniła młodemu Holendrowi podobną pensję podstawową – ok. 40 mln dolarów, ale do tego trzeba jeszcze doliczyć różne premie za wygrane wyścigi i zdobycie tytułu mistrzowskiego. To sprawiło, że w końcu po latach pojawił się nowy lider zestawienia.

Według magazynu Forbes, Max Verstappen zgarnął w tym roku aż 20 mln dolarów premii. Dzięki temu otrzyma w tym sezonie od Red Bulla oszałamiającą sumę 60 mln dolarów. Tym samym przeskoczyło 5 mln dolarów Lewisa Hamiltona. Na trzecim miejscu zameldował się doświadczony Fernando Alonso. Hiszpan zainkasował w tym sezonie 30 mln dolarów.

Ranking zarobków w F1 2022