Nie ma silnego na Zbigniewa Staniszewskiego. Kierowca z Olsztyna po raz kolejny stanął na najwyższym stopniu podium rallycrossowych mistrzostw Europy strefy centralnej. Czwarta runda cyklu odbyła się w miniony weekend w czeskich Sedlcanach.
Staniszewski imponuje formą sportową. Wysoką formą wykazał się również jego zespół mechaników. Awaria Forda Fiesty w czwartym biegu kwalifikacyjnym wyrządziła w samochodzie duże zniszczenia. Serwis Staniszewskiego w dwie godziny przywrócił samochód do rywalizacji. Przewaga olsztyńskiego kierowcy w rywalizacji CEZu wzrosła do 12 punktów.
Zbigniew Staniszewski: „Na początku mieliśmy dużo szczęścia i szło bardzo dobrze. Wygraliśmy trzy biegi kwalifikacyjne i to ze sporą przewagą. Oznacza to że w środku sezonu jesteśmy w dobrej formie. Jednakże w czwartej kwalifikacji dopadł nas pech bo urwał się wał pędny. No cóż, auto ma 650 koni i takie rzeczy się zdarzają. Wał zdemolował bardzo dużą ilość rzeczy. Uszkodzeniu uległ układ chłodzenia. W samochodach klasy supercar chłodnice są z tyłu. Szalejący wał zniszczył rury łączące chłodnice z silnikiem. Dodatkowo zniszczył też układ hamulca ręcznego. Na szczęście mechanicy stanęli na wysokości zadania i naprawili auto. Aczkolwiek nie było to takie oczywiste i proste. Wielkie podziękowania dla chłopaków że dokonali tego dzieła. Dzięki temu mogliśmy spokojnie wystartować w wielkim finale i walczyć o zwycięstwo. Wielki finał również poszedł po naszej myśli i z Sedlcan wracamy z kompletem 23 punktów. Z przewagą 12 oczek nad drugim Aloisem Hollerem, umocniliśmy się w klasyfikacji CEZ-u. Za nami szalony, ale bardzo udany weekend. Teraz szykujemy się do łączonej eliminacji w Słomczynie oraz niezwykle trudnej przeprawy na torze Melk w Austrii. Już dzisiaj rozpoczęliśmy przygotowania do dwóch najbliższych imprez.”
Finał FIA CEZ Sedlcany 14.07.2024
- Zbigniew Staniszewski Ford Fiesta RX 4:20,255
- Alois Holler Ford Fiesta ST 4:24,858
- Miroslav Neumann Mitsubishi Lancer EVO 4:25,854
Klasyfikacja FIA CEZ (po 4 rundach)
- Zbigniew Staniszewski 78 pkt.
- Alois Holler 66 pkt.
- Ales Fucik 32 pkt.