Zespół Szejów pełny optymizmu przed „Wisłą”

395

6. Rajd Śląska 2022 przeszedł na karty historii. Jarosław i Marcin Szejowie pokazali w trakcie imprezy swoje znakomite tempo i przygotowanie do ścigania na asfalcie. Załoga z Ustronia wygrała kolejny odcinek specjalny w mistrzostwach Polski i prowadziła w rajdzie. To przynosi sporą dozę optymizmu przed kolejnymi wyzwaniami.

Podczas Rajdu Śląska Jarosław i Marcin Szejowie udowodnili, że znajdują się w ścisłej czołówce Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski pod względem tempa. Duet z Ustronia zajął drugie miejsce na odcinku otwierającym rajd, a po chwili wbił się na podium w Kiczycach i wygrał próbę w Jastrzębiu-Zdroju. Najszybsi bracia w Polsce po pierwszej pętli pewnie prowadzili w rajdzie, pokonując m.in. mistrzów świata juniorów, Toma Kristenssona i Andreasa Johanssona.

Podczas drugiej sobotniej pętli Szejowie utrzymywali znakomite tempo i zakończyli dzień na podium, niecałe 6 sekund za liderami. W niedzielę pogorszeniu uległy warunki pogodowe. Pomimo równej i zaciętej walki, załodze Hyundaia i20 R5 ostatecznie nie udało się osiągnąć mety imprezy. Samo tempo i wyniki pierwszego dnia sprawiają, że zespół z optymizmem spogląda w kierunku kolejnego wyzwania – domowego Rajdu Wisły. 

Jarosław Szeja:Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wyglądał pierwszy dzień rajdu. Dobrze dobraliśmy opony, mieliśmy świetne tempo, czego potwierdzeniem jest wygrany odcinek specjalny. Prowadziliśmy w tym rajdzie i na zakończenie dnia byliśmy na podium. Cieszę się, bo nasi mechanicy wykonali w ten weekend – i przed rajdem również – kawał znakomitej roboty. Mieliśmy pole do walki o najwyższe cele. Niestety w niedzielę zmieniły się warunki. Padał deszcz, było bardzo mokro i ślisko. My w takich warunkach nie mamy zbyt wiele doświadczenia w naszym Hyundaiu. Przez to w naszą jazdę wkradły się błędy. Pokazaliśmy naprawdę dobre tempo. Jesteśmy w czołówce mistrzostw Polski. Przykro nam, że nie ukończyliśmy tej imprezy, ale już z optymizmem patrzymy w kierunku Rajdu Wisły. Wierzę w to, że tam uda nam się pokazać pełnię naszych możliwości.