W marcu jak w garncu głosi przysłowie ludowe – i na pewno sprawdziło się ono dla warunków pogodowych III edycji Wrocławskiej Ligi Rajdowej & Time Attack. Tym razem na zawodach brakowało chyba tylko śniegu – było słońce, ogromny wiatr, później deszcz, a chwilowo nawet tęcza – warunki pogodowe były bardzo zmienne, co też rzutowało na wyniki poszczególnych zawodników.
Niemniej organizatorzy pomimo niekorzystnej aury oraz jak zwykle zatrważającej liczby zawodników (tym razem wciąż konkretne 89 załóg) poradzili sobie jak zwykle świetnie – nie było żadnych przestojów tudzież przerw w jeździe, i wczesnym popołudniem zawody dobiegły końca. Trasa była niesamowicie szybka, przez co w pewnym momencie, po opadach, duża ilość startujących nie doceniała dłuższej drogi hamowania, znajdując się niejednokrotne poza torem. Potrzeba było więc szybkiego dostosowania do aktualnego stanu nawierzchni. Na szczęście w odróżnieniu od ostatniej edycji obyło się bez jakiejkolwiek większej ilości awarii i wszyscy startujący mogli szczęśliwie ukończyć zawody.
I tym razem można było zaobserwować ogromną różnorodność startujących załóg – startowały zarówno Fiaty Cinquecento czy choćby 126p, ale też wiele Subaru Impreza STI czy Lancerów Evolution, zarówno cywilnych jak i mniej – a także tak niestandardowe auta jak Volvo S40 T4 czy dość wiekowe, lecz wciąż bardzo szybkie Audi 90 Quattro. W otwierającej stawkę klasie Mini dwa pierwsze miejsca naprzemiennie, zależnie od klasyfikacji, zajęli Szymon Wierzyk w Fiacie Cinquecento oraz Jerzy Drzymuchowski we wspomnianym Fiacie 126p. Trzecie miejsce w obu rankingach zajął Krzysztof „Kryształ” Trybus, również w Fiacie CC. Klasa Mini Plus wyglądała tak samo dla obu klasyfikacji – pierwsze miejsce (bardzo nieznaczną przewagą w time attack) zdobył Rafał Jasiński w Fordzie KA, za nim uplasował się Gerber w Suzuki Swift GTi, trzecie miejsce natomiast należało do Pawła „Rześkiego” Rzeszowskiego. W klasie Compact również w obu rankingach podium przedstawiało się tak samo, zwycięzcą został Mirosław Gądek w Hondzie CRX, na drugim miejscu uplasował się Łukasz Lachtera – również w Hondzie CRX, trzecie natomiast zakończyło podium francuskim akcentem – zdobył je Piotr „Szpera” Micygiewicz w Citroenie Saxo VTS. W klasie Profi podium wyglądało zupełnie inaczej dla time attacku i dla klasyfikacji rajdowej – w tym pierwszym trzy pierwsze miejsca zdobyli kolejno Paweł Koprowski w Renault Clio RS, Krzysztof Fułek – co ciekawe kolejny raz w należącej do słabszej klasy Hondzie CRX – oraz Marek Szpunar w BMW E36 325i.
W rankingu rajdowym pierwsze miejsce dzięki równej jeździe zdobył Karol Zajączkowski w Renault Clio Sport, drugie zajął również Paweł Koprowski w Clio RS, trzecie natomiast Bartek „Bagsaj” Koprowski w Oplu Astra GSI. Klasę Power zdominowały BMW – w time attack były to kolejno M3 E36 należące do Jarka oraz Kubackiego, trzecie miejsce zaś zajął Piotr „Łasica” Łasisz w BMW 328i Compact. Jedyną zmianą w klasyfikacji rajdowej było drugie miejsce, które zajął rs4life, również w M3 E36. Klasę Open zdominował Marcin „Iskier” Iskrowicz w Lancerze Evo 9, drugie miejsce zależnie od klasyfikacji zdobyli Tomek Śliwa (time attack) w Subaru Imprezie GC8 STI oraz Tomek Wróblewski (rajdowa) w Evo 9. Miejsce trzecie w time attack zajął wspomniany już Tomek Wróblewski, w klasyfikacji rajdowej natomiast zdobyła je Marianna Piętka.
Pomimo szalejącego wiatru marcową edycję WLTA & WLR na pewno można zaliczyć do udanych. Pozostaje nam tylko rzec – do zobaczenia w kwietniu!
Klasyfikacja WLR:
Klasa : MINI
1 Jerzy Drzymuchowski –Fiat 126p – 10:39.371
2 Szymon Wierzyk – Fiat CC Sporting – 10:41.691 +2.320
3 Krzysztof „Kryształ” Trybus – Fiat CC – 10:58.459 +19.088
Klasa : MINI PLUS
1 Rafał Jasiński – Ford KA – 10:23.184
2 Gerber – Suzuki Swift GTI – 10:35.159 +11.975
3 Paweł „Rześki” Rzeszowski – 10:39.077 +15.893
Klasa : COMPACT
1 Mirosław Gądek – Honda CRX – 9:32.577
2 Łukasz Lachtera – Honda CRX – 9:34.559 +1.982
3 Piotr „Szpera” Micygiewicz – Citroen Saxo VTS – 9:37.306 +4.729
Klasa : PROFI
1 Karol Zajączkowski – Renault Clio Sport – 9:37.506
2 Paweł Koprowski – Renault Clio RS – 9:37.781 +0.275
3 Bartek „Bagsaj” Koprowski – Opel Astra GSI – 9:39.107 +1.601
Klasa : POWER
1 Sławek “Virnik” Jarek – BMW M3 – 9:21.095
2 rs4life – BMW M3 – 9:39.096 +18.001
3 Piotr “Łasica” Łasisz – BMW 328i Compact – 9:39.922 +18.827
Klasa : OPEN
1 Marcin Iskrowicz – Lancer EVO IX – 8:56.143
2 Tomek Wróblewski – Lancer EVO – 9:07.743 +11.600
3 Marianna Piętka – Lancer EVO IX – 9:15.508 +19.365
Klasyfikacja WLTA wg klas:
Klasa : MINI
1 Szymon Wierzyk – Fiat CC Sporting – 2:05.676
2 Jerzy Drzymuchowski – Fiat 126p – 2:06.926 +1.250
3 Krzysztof „Kryształ” Trybus – Fiat CC – 2:07.404 +1.728
Klasa : MINI PLUS
1 Rafał Jasiński – Ford KA – 2:02.188
2 Gerber – Suzuki Swift GTI – 2:02.628 +0.440
3 Paweł „Rześki” Rzeszowski – 2:02.710 +0.522
Klasa : COMPACT
1 Mirosław Gądek – Honda CRX – 1:48.948
2 Łukasz Lachtera – Honda CRX – 1:51.740 +2.792
3 Piotr „Szpera” Micygiewicz – Citroen Saxo VTS – 1:53.195 +4.247
Klasa : PROFI
1 Paweł Koprowski – Renault Clio RS – 1:51.627
2 Krzysztof Fułek – Honda CRX – 1:51.684 +0.057
3 Marek Szpunar – BMW 325i E36 – 1:51.925 +0.298
Klasa : POWER
1 Sławek „Virnik” Jarek – BMW M3 – 1:45.590
2 Kubacki – BMW M3 – 1:47.835 +2.245
3 Piotr „Łasica” Łasisz – BMW 328i Compact – 1:50.584 +4.994
Klasa : OPEN
1 Marcin Iskrowicz – Lancer EVO IX – 1:41.277
2 Tomek Śliwa – Subaru Impreza GC8 STI – 1:44.345 +3.068
3 Tomek Wróblewski – Lancer EVO – 1:45.595 +4.318
Generalna klasyfikacja WLTA:
1 Marcin Iskrowicz – Lancer EVO IX – 1:41.277
2 Tomek Śliwa – Subaru Impreza GC8 STI – 1:44.345 +3.068
3 Tomek Wróblewski – Lancer EVO – 1:45.595 +4.318
Tekst i fot: Konrad Oszczepalski