Zwycięzca Dakaru ma nowy zespół. Carlos Sainz pojedzie Fordem

Fot. Ford Performance

Ford Performance ogłosił pierwsze szczegóły swojego programu startu w przyszłorocznym Rajdzie Dakar. Fabryczny zespół M-Sport wystawi cztery Fordy Rangery T1+, z czego jeden zostanie przygotowany dla Carlosa Sainza.

Hiszpan odniósł w tym roku swoje czwarte zwycięstwo w pustynnym klasyku. Był to jednocześnie jego ostatni występ dla Audi, które porzuciło rajdy terenowe, aby skupić się na przygotowaniach do wejścia do Formuły 1.

Sainz od tamtej pory powrócił do startów w Mistrzostwach Świata w Rajdach Terenowych W2RC za kierownicą MINI, lecz nie pozostanie tam na długo. 62-latek jest bowiem jednym z dwóch kierowców potwierdzonych przez Forda do startu w Dakarze za kierownicą Raptora w 2025 roku. Czterokrotny zwycięzca Dakaru powróci nie tylko do Forda, ale również M-Sportu, z którym był związany przez kilka lat swojej kariery w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC.

„Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do nowego projektu związanego ze startami w Rajdzie Dakar, to naprawdę świetny czas na powrót do współpracy z Fordem po raz czwarty, powrót do M-Sportu, powrót do Malcoma, którego bardzo dobrze znam. Moja historia z Fordem sięga roku 1987 i myślę, że byłem pierwszym kierowcą u Malcolma [Wilsona, założyciela M-Sportu], jego pierwszym kierowcą fabrycznym w tamtych czasach, z czego jestem bardzo dumny. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę poprowadzić Raptora i wiążę z tym wielkim wydarzeniem wiele celów. Jednym z nich jest zapewnienie Fordowi zwycięstwa w Rajdzie Dakar” – powiedział Sainz.

Drugim kierowcą przedstawionym przez Forda jest Nani Roma. Dwukrotny zwycięzca Dakaru jest już związany z programem i wystartował w tegorocznej imprezie za kierownicą Rangera poprzedniej generacji.

„To wielka przyjemność uczestniczyć w tym ogromnym przedsięwzięciu z tak legendarną marką sportów motorowych jak Ford! w przypadku takiego zespołu jak M-Sport z jego historią i dziedzictwem w sporcie, z którym można stworzyć coś zupełnie nowego, mogę powiedzieć, że te kilka miesięcy to już bardzo emocjonujący okres. Do kolejnego Dakaru już blisko, więc nadszedł czas na wytężoną pracę, ale Alex i ja jesteśmy bardzo szczęśliwi, że otaczają nas bardzo zaangażowani i utalentowani inżynierowie, mechanicy i cały zespół – możemy budzić się każdego dnia i robić to, co kochamy z ludźmi, którzy mają tę samą pasję, to fantastyczne uczucie!” – powiedział Roma.

Mark Rushbrook, dyrektor globalny Ford Performance Motorsport, dodał: „Nasze aspiracje w wyścigach terenowych nie mają precedensu w najnowszej historii Forda, a co za tym idzie, równie oczywiste są nasze plany wystartowania Fordem Raptor w legendarnym rajdzie Dakar. Podjęcie tak dużego wyzwania wymaga zaangażowania najlepszych inżynierów, stylistów, członków zespołu, pilotów i kierowców, a Nani Roma i Carlos Sainz senior to dwaj najbardziej doświadczeni i utytułowani kierowcy w historii Dakaru. Ford Raptor już pokazuje na co go stać podczas testów, a obecność dwóch najlepszych kierowców na świecie daje nam pewność co do efektu dalszych prac nad tym pick-upem”.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.