Pierwsza runda DMEC w Płocku z rekordowymi wynikami! Gimnazjalista z Irlandii pokonuje cały świat!

333

To co działo się na stadionie im. Kazimierza Górskiego w minioną sobotę przeszło najśmielsze oczekiwania wszystkich. Zachwytom nie było końca – od poziomu sportowego, przez rekordowe oglądalności, aż po stadion wypełniony po brzegi.

_MG_0033

Przeżyjmy to jeszcze raz

 

Jeszcze przed zawodami, w Płocku – polskiej stolicy driftingu, nie było ani jednego wolnego miejsca w żadnym z hoteli w mieście. Na długo przed rozpoczęciem zawodów kibice w mieście mówili o tej imprezie, która na dobre wpisała się w kalendarz płockich imprez.

_MG_0284

Do zawodów przystąpiło 52 kierowców z takich krajów jak m.in. Niemcy, Holandia, Dania, Angilia, Irlandia, Łotwa, Czechy, Cypr czy Australia. Już po czwartkowych treningach, widzowie którzy obserwowali całe wydarzenie mówili – „Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy.” „Najlepsi drifterzy ze Starego Kontynentu w jednym miejscu.” „To nie zdarzyło się nigdy wcześniej.”

_R9B0278

Od pierwszych przejazdów wprost zachwycał Conor Shanahan, 15-latek, driftingowy mistrz Irlandii w klasie Pro-AM. Jeździł jak szalony i w ogóle nie miał kompleksu swojego wieku. Wręcz przeciwnie – sprawiał wrażenie człowieka, który nie wie co to strach. Swoją formę potwierdził w piątkowych kwalifikacjach, które zakończył na wysokim – trzecim miejscu.

_R9B1118

Drugie miejsce w „kwali” zajął kolejny zaskakujący kierowca – Cypryjczyk Enver Haskasap. Jego agresywny styl jazdy był prawdziwym widowiskiem – urwany zderzak czy kontakt ze ścianą, to była niemal norma w każdym z jego przejazdów. Jego niesztampowość podobała się także sędziom, bowiem poza agresją Haskasap, jechał idealną linią kwalifikacyjną.

_R9B1290

Pierwszy po piątkowych eliminacjach był James Deane, aktualny mistrz Formula Drift, który udowodnił swoje światowe umiejętności. Jechał niemalże idealnie pokazując, że Drift Masters European Championship to liga, w której popularny „Janek” także chce wieść niepodważalny prym.

_R9B3156

Największym zaskoczeniem było niezakwalifikowanie się do par, mistrza Drift Masters Grand Prix 2017, Adama Rubika Zalewskiego. Młody koszalinianin nie wszedł do finałów ze względu na awarie w swoim aucie. Ukręciły się obie półosie w jego samochodzie podczas pierwszego przejazdu. Team Rubika nie zdążył wymienić ich w regulaminowym czasie, więc najmłodszy mistrz Drift Masters nie był w stanie stawić się na starcie drugiego przejazdu kwalifikacyjnego.

_R9B7115

– Każda para będzie na śmierć i życie. Tu już nie będzie pojedynków, w których będzie można zostawiać margines błędu. W Top 32 już będą takie pary jakie dotychczas były w finałach – mówił Grzegorz Hypki wicemistrz Drift Masters 2017. Miał rację. W Top 32 oglądaliśmy m.in. pojedynek Krzysztofa Romanowskiego, z finem Juha Pöytälaakso, cytowanego Grzegorza Hypkiego w pojedynku przeciwko Eliasowi Hountondjiemu czy Pawła Korpulińskiego – driftingowego mistrza Szwecji w starciu z Steve’m Baggsy Biagioni’m, reprezentantem Anglii.

_R9B7466

Nie dało się odwrócić uwagi od Conora Shanahana – 15-latka z Irlandii. Po kolei odprawiał swoich rywali z kwitkiem, bez żadnych zahamowań. W Top 8 miał pojedynek ze swoim starszym bratem, Jack’iem, którego z pojedynku wyeliminowała ukręcona półoś.

 

W walce o pierwsze miejsce młodziutki Conor spotkał się z Jamesem Deanem. Nie przestraszył się światowego króla jazdy bokiem i w cuglach pokonał go na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku, wygrywając całe zawody. Trzecie miejsce zajął Norweg Tor Arne Kvia, który do zawodów w Płocku przygotowywał się… w grze komputerowej. Czwarty był Dawid Karkosik, który swój ostatni pojedynek jechał z awarią hamulców.

_R9B7909

Rekordy

 

Drift Masters European Championship wypełniło nie tylko stadion, ale także cały internet. Relacja z zawodów była transmitowana na największych światowych mediach społecznościowych takich jak Unilad czy 1320 videos. W sumie, livestream rundy w Płocku obejrzało milion osób, a do tej liczby nie wliczają się wyświetlenia z crosspostingu na kanałach zawodników.

_R9B7983

Nie tylko drifting

 

Bramy dla publiczności zostały otwarte w sobotę o godzinie 13. Kolejka do kas biletowych była od początku bardzo długa, bo każdy chciał uczestniczyć w wydarzeniu już od samych treningów. Kibice zebrani w Płocku poza najlepszymi zawodnikami na Starym Kontynencie, mogli zobaczyć stunterów motocyklowych Marcina Głowackiego, mistrza świata w tej dyscyplinie oraz jego brata Sebastiana. Marcina Wicika i jego Forda Transita przygotowanego do driftingu czy Bawidełko, które dbało o dobre humory wśród najmłodszych uczestników imprezy.

_R9B8726

Kolejna runda Drift Masters European Championship już 23 czerwca na torze Mariapocs na Węgrzech.

_R9B9118

inf.pras.