W miniony weekend największy łódzki halowy tor kartingowy Racing Center Łódź obchodził drugie urodziny swojego istnienia. Z tej okazji na obiekcie przy ul. Wydawniczej 5 pojawiło się aż 81 zawodników, którzy rywalizowali w prestiżowych zawodach zaliczanych do międzynarodowych rankingów Sodi World Series. Zwycięstwo w Urodzinowym Pucharze Łodzi odniósł Artur Pel. Czwartą rundę Junior Cup Poland wygrali w swoich klasach Adam Micał oraz Stanisław Maj.
Organizator przygotował na urodzinowe obchody zupełnie nową konfigurację trasy z piętrową platformą i przejazdem pod nią. Rywalizacja na różnym poziomie wzniesień na hali to rzadka okazja.
Przez cały weekend na torze RCŁ pojawiło się bardzo dużo fanów kartingu, dla których przygotowano sporo atrakcji i nagród do wygrania. W niedzielę kierowcy rywalizowali m.in. o karnety i nagrody finansowe. Dzień wcześniej rozegrano jednak mocno obsadzone zawody.
JUNIOR CUP POLAND
W sobotni poranek urodzinowe obchody rozpoczęli najmłodsi kierowcy podczas 4. rundy Junior Cup Poland. W kategorii do lat 15 (doważanie do 50 kg w 9-konnych gokartach Sodi RX8) wystartowało 22 kierowców co jest frekwencyjnym rekordem Polski w zawodach liczonych do rankingu SWS Junior Cup. Triumfem popisał się przyjezdny kierowca z Rzeszowa, Adam Micał. 15-latek podium imprezy dzielił z o 2 lata młodszymi Mateuszem Matysem i Jankiem Walasem.
W kategorii do lat 12 zebrano 12 śmiałków (co daje łącznie 34 juniorów na starcie). Wygrał 10-letni Stanisław Maj, który przerwał serię dwóch zwycięstw drugiego tym razem Mateusza Rajwy. Czołową trójkę stawki jeżdżącej 5,5-konnymi Sodi LR5 uzupełniła Zosia Kordalska – jedna z czterech dziewcząt, które stanęły na starcie w tej rundzie JCP.
URODZINOWY PUCHAR ŁODZI
47 kierowców zgłosiło się do głównej imprezy obchodów, gdzie zawodnicy byli doważani do 90 kilogramów w Sodi RX8 o mocy 9 KM. Wygrana przypadła ubiegłorocznemu (nieoficjalnemu) mistrzowi Polski w kartingu halowym, Arturowi Pelowi. Zwycięzca do finału startował dopiero z czwartego pola, ale szybką jazdą w połączeniu z odpowiednią taktyką pit-stopów udało mu się minąć metę jako pierwszemu. Syn zwycięzcy, Mikołaj Pel wywalczył pole position do finału, ale w wyścigu dojechał drugi niecałe 3 sekundy za utytułowanym ojcem. Za łodzianinami na trzeciej lokacie uplasował się Mateusz Bartsch z Krakowa.
Niespodzianką dla kierowców były dodatkowe zawody rozegrane w kierunku przeciwnym do standardowego. W szybkich kwalifikacjach najszybszy czas wykręcił Artur Pel, ale wyścig wygrał atakujący z trzeciego pola Mateusz Bartsch. Top3 skompletował Bartłomiej Sobieski.
Ekipa Racing Center Łódź nie będzie miała dużo czasu na odpoczynek po pracowitym weekendzie. Już w pierwszy weekend czerwca odbędą się zawody drużynowe – piąta i szósta runda cyklu Endurance Cup Poland. Więcej o tych zawodach już wkrótce.
inf.pras.
