BRACIA SZEJA PODSUMOWUJĄ SEZON 2016

 Nowy 2017 rok ruszył już mocno z kopyta, ale pozwólcie, że poświęcimy jeszcze kilka słów minionemu sezonowi. Był to już drugi rok startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Czech i drugi za kierownicą Subaru Impreza. Były to bardzo intensywne miesiące, podczas których towarzyszyły nam tak różne emocje. Momenty sukcesu przeplatały się z chwilami, gdy trzeba było przełknąć gorycz porażki. Wszystko jednak co się działo dało nam bardzo ważne doświadczenie i mobilizowało nas do jeszcze większej pracy. Za nami jeden z najtrudniejszych sezonów w karierze, ale patrząc na wynik, ten rok przyniósł nam największy sukces.

Barum 2016 Foto 01 - autor Rozmus Photography

Austriackie wyzwanie „na rozgrzewkę”: Sezon rozpoczęliśmy w drugi weekend kwietnia, startem w Rally Lavanttal. Przede wszystkim miał być to trening, ale szybko okazało się, że nie bez przyczyny rajd jest uważany za najtrudniejszą rundę w Austrii. Z taką kumulacją zakrętów, szczytów, nawrotów i różnego rodzaju asfaltów o bardzo zmiennej przyczepności jeszcze w swoich startach nie spotkałem. Błoto, ogromne ilości wody, mgła – w ten weekend mieliśmy, chyba wszystko, co można spotkać w rajdach. Wróciliśmy do Polski zmęczeni, ale w bardzo pozytywnych nastrojach, z cennymi testami, a 8. miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród samochodów Grupy N dało ogromną satysfakcję.

Droga po tytuł: Niespełna 3 tygodnie później ruszyły Rajdowe Mistrzostwa Czech 2016 i Rallye Sumava – pierwsza z sześciu rund sezonu. Stanęliśmy na starcie już nie jako debiutanci, bogatsi o doświadczenia, ale szybko przekonaliśmy się, że konkurenci w Grupie N mocno podkręcili tempo i rywalizacja będzie w tym roku jeszcze trudniejsza. Nie mogliśmy wymarzyć sobie jednak lepszego początku. Na mecie mogliśmy świętować drugie z rzędu zwycięstwo w Grupie N.

Niestety później przyszedł gorszy okres i pechowe trzy starty. Problemy techniczne i przygody na rajdach Krumlov, Hustopece i Bohemia zdawały się przekreślać szanse na dobry wynik. Nawet w tych trudnych momentach nie zabrakło jednak woli walki. Zespół z jeszcze większą siłą zabrał się do pracy, a rezultaty przyszły naprawdę szybko. Wynik był daleki od naszych ambicji i oczekiwań, ale jak pokazały ostateczne wyniki, warto walczyć do końca, bo te kilka dodatkowych punktów okazało się bardzo cenne.

Barum 2016 Foto 07 - autor Grzegorz Bujok

Gdyby spróbować przedstawić w ten sezon w formie statystyk to łącznie w 9 startach przejechaliśmy prawie 90 odcinków specjalnych i łącznie z testami ponad 1600 km (z czego tylko niecałe 1,5 km na trzech kołach ), w czasie których zużyliśmy prawie 200 opon i blisko 2000 litrów sportowego paliwa.

W drodze po tytuł Mistrzów Czech Grupy N sięgnęliśmy po trzy zwycięstwa – w Rajdach Sumava, Barum i Pribram. Najwięcej satysfakcji dał najwyższy stopień podium w Zlinie, ale każde z nich było tak samo ważne, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę tak wysoki poziom rywalizacji w tym roku. Konkurencja była tak mocna, że musieliśmy do granic wykorzystywać możliwości sprzętowe naszego Subaru (co czasami kończyło się awariami).

Barum 2016 Foto 22 - autor Rozmus Photography

Rajd Barum 2016 – najtrudniejszy bastion zdobyty: Tylko wygranie Grupy N w tym rajdzie dawało nam szansę wrócić do walki o podium w sezonie 2016. Od tego wyniku zależało wszystko, a trzeba pamiętać, że Barum to najtrudniejsza czeska impreza samochodowa. Czescy zawodnicy za punkt honoru stawiają sobie zwycięstwo w tym rajdzie i dla każdego kierowcy wyróżnieniem jest stanąć tutaj na najwyższym stopniu podium. Z tego powodu tak trudno jest kierowcy spoza Czech tutaj wygrać. GK Forge Roto Rally Team ta sztuka się udała. Wygraliśmy Grupę N w bardzo mocnej stawce, do ostatniego odcinka walcząc z bezpośrednim rywala do tytułu, dla którego był to domowy i doskonale znany rajd. Jak się później okazało dodatkowo jego samochód był przygotowany niezgodnie z regulaminem i jeszcze mocniejszy. Ten wynik był punktem zwrotnym sezonu.

 Hustopece 2016 Foto 08 - Rozmus Photography

Polscy kibice i polskie starty: W Polsce swój program ograniczyliśmy niestety tylko do jednego startu. Rajd Rzeszowski miał być ważnym punktem tego roku, ale Subaru w barwach zespołu zabrakło na polskiej rundzie Mistrzostw Europy, ale bardziej niż możliwości porównania się z polską czołówką, szkoda było okazji spotkania się z kibicami. Grudniowy Rajd Barbórka był jedyną okazją powrotu do Polski i celem był jak najlepszy wynik dla podziękowania polskiej publiczności. Mimo kłopotów w drugim starcie w Subaru, znaleźliśmy się w pierwszej dziesiątce bardzo mocnej stawki i mogliśmy sezon zamknąć przejazdem po ulicy Karowej. Po zeszłorocznych problemach z pogodą wiedzieliśmy, że Pani Karowa może nas zaskoczyć, ale tego, że na metę wrócimy na trzech kołach, to nie mogliśmy się spodziewać. Dobrego wyniku nie udało się zrobić, ale z pewnością wykonaliśmy w tym roku jeden z najbardziej widowiskowych przejazdów.

Hustopece 2016 Foto 21 - Rozmus Photography

Gdy wsiadaliśmy do rajdówki to zazwyczaj od domu dzieliły nas setki kilometrów (a w przypadku Rallye Lavanttal było ich nawet 600), ale mieliśmy też ogromną przyjemność zaprezentować zespół przed kibicami z Ustronia – naszego rodzinnego miasta, z którym związana jest też część naszych partnerów i główny sponsor zespołu, firma GK Forge Grelowski.

Był to dla nas bardzo emocjonujący moment, a gorące przywitanie, jakie otrzymaliśmy na Dniach Ustronia przeszło nasze oczekiwania. Ilość osób, które odwiedzili stanowiska serwisowe i oglądało przejazdy pokazowe zawodników była po prostu niesamowita. Dumą napawa nas fakt, że sport samochodowy jest tak ważnym elementem życia miasta, które reprezentujemy na odcinkach specjalnych.

Krumlov 2016 - Foto 36 - Rozmus Photography

Ludzie siłą zespołu GK Forge Roto Rally Team: Tradycją stało się umieszczanie podziękowań pod koniec podsumowania, ale prawda jest taka, że gdyby nie ludzie, których tutaj chcemy wymienić, to nie było by w ogóle co podsumować. Od wielu lat mamy ogromne wsparcie i zaufanie naszych partnerów i sponsorów, z którymi sięgamy razem po sukcesy, ale na których możemy liczyć także w trudniejszych momentach. Przez cały ten sezon wspierali nas: GK FORGE GRELOWSKI Obróbka Plastyczna Metali, ROTO PLZEN, DARMA, DECO-CAR, EUROGOLD, MINIMAX, VIRALSEED, POKRYCIA DACHOWE PNIOK SYLWESTER oraz patroni medialni MOTOWIZJA i OX.PL. Nie sposób wymienić tutaj wszystkich, którzy pracowali na nasze wyniki i mocno trzymali kciuki, ale na każdy start skład naszego polsko-czeskiego zespołu liczył prawie 20 osób, którzy obsługiwali Subaru, pracowali na strefie serwisowej, czy przygotowywali relacje dla kibiców.

Wyzwania na sezon 2017: Zamykamy rok 2016, ale już od dłuższego czasu intensywnie pracujemy nad nowym sezonem. Pozwólcie jednak, że na ten moment powiemy tylko tyle, że w 2017 roku na 100% zobaczymy się na odcinkach specjalnych, a więcej szczegółów przekażemy wkrótce

Praga 2016 Foto 11 - Rozmus Photography

Zapraszamy także na filmowe podsumowanie:

 inf.pras.