Wydawało się wam, że duże Fiaty to tylko auta dla państwa Grzybów i nie nadają się do niczego innego niż jazdy na działkę? Błąd! Dobrze przygotowany do sportu duży Fiat, z kierowcą, w którego żyłach płynie szaleństwo kierowców B-grupy udowadnia, że FIATEM też można. Zobaczcie w akcji MARAKANTA w jego najlepszych ujęciach z 2013 roku.