Co Wy na to, aby zagrać w… „prawdziwe” Mario Kart? W grę, w której będziecie bawić się tak jak za starych dobrych czasów, jednak zamiast pada lub klawiatury sami znajdziecie się w centrum rozgrywki? Oto Game of Karts – nowa atrakcja na wrocławskim Torze Kartingowym Pitlane. Czy odwzorowanie legendarnej już gry w prawdziwym świecie okazało się sukcesem? Czy jesteśmy świadkami wielkiej, kartingowej rewolucji? Naszą recenzję znajdziecie w 42. wydaniu Rally and Race!
Mario Kart. Dla wielu z nas kultowa gra studia Bandai Namco Entertainment kojarzy się z czasami słodkiego, beztroskiego dzieciństwa. Uruchamialiśmy przenośne konsole, by choć przez chwilę zmierzyć się z pikselowymi rywalami, zasypując ich gradem bomb i… skórek od bananów. Nic nie smakowało tak dobrze jak eliminacja wykonana tuż przed metą czy soczysty, perfekcyjnie wycelowany strzał z rakietnicy. Mario Kart dorastało razem z nami, „przechodząc” na nowsze, bardziej zaawansowane konsole oraz komputery stacjonarne. Jednak w pewnym momencie każdy z nas musiał powiedzieć „pas”, przejeżdżając swój… ostatni wyścig, wygrywając ostatni medal w „grzybowym pucharze”. Na szczęście mamy rozwiązanie, które pozwoli nam powrócić do świata sympatycznego hydraulika z Włoch!
Przed Wami Game of Karts – zupełnie nowa atrakcja na wrocławskim Torze Kartingowym Pitlane we Wrocławiu, i dopiero szóste miejsce na świecie wyposażone w oprogramowanie francuskiej marki Sodi. Stawiając sprawę jasno, Game of Karts to nic innego jak Mario „w realu”, odwzorowane na miarę XXI wieku. Tu też przyjdzie nam rywalizować o zwycięstwo, rozstawiać pułapki, używać „turbodoładowania” i strzelać rakietami w oponentów. Jednak zamiast walki na ekranie, sami stajemy się częścią gry, wsiadając do ultranowoczesnych, elektrycznych kartów. Jak wygląda rywalizacja w Game of Karts i jakie generuje emocje? Dlaczego odnajdą się tu zarówno amatorzy jak i starzy wyjadacze, i co sprawia, że będzie to murowany hit? Odpowiedź na te pytania znajdziecie w 42. wydaniu naszego magazynu!
Game of Karts w 42. numerze Rally and Race!
Tradycyjnie, w Wasze ręce oddaliśmy ponad 150 stron wydanych na grubym, przyjemnym w dotyku papierze. Zadbaliśmy o to, by magazyn przepełniony był relacjami ze wszystkich dyscyplin. Od rajdów i wyścigów, po rallycross, karting, cross country, drift oraz simracing. Przeprojektowaliśmy także strefę magazynową, odświeżając szatę graficzną. Dzięki temu nasze wywiady, reportaże i felietony wyglądają jeszcze lepiej, zachęcając do czytania. Bez grama kokieterii, w 42. wydanie włożyliśmy mnóstwo serca i emocji, dopieszczając każdy możliwy szczegół. Mamy nadzieję że poczujecie to sami, biorąc do ręki własny egzemplarz!
Pamiętajcie, iż kupując magazyn w naszym oficjalnym sklepie nie zapłacicie za przesyłkę. 42. wydanie odnajdziecie również w sieci Empik – tutaj możecie znaleźć najbliższy salon.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!
