Jos Verstappen polubił rajdy samochodowe. Ojciec trzykrotnego i aktualnego mistrza świata Formuły 1 rozpoczął już swój trzeci sezon w tej dyscyplinie i w wieku 51 lat znów stanął na podium.
Były kierowca Formuły 1, który obecnie znany jest głównie jako ojciec Maxa Verstappena, zakończył Rajd Route du Nord na drugim miejscu. Holender wraz ze swoim pilotem Renaudem Jamoulem stracili zaledwie 8,2 sekundy do zwycięzcy Pierre’a Raguesa.
Do tej pory starszy Verstappen rywalizował głównie w rajdach rozgrywanych na terenie Belgii i Holandii. Route du Nord było jego debiutem na północy Francji.
„To był mój pierwszy tegoroczny rajd i naprawdę wykorzystaliśmy go jako przygotowanie do mojego sezonu 2024. To był dla mnie nowy rajd, na śliskiej nawierzchni z powodu ciągłego deszczu. Ale oczywiście, warunki były takie same dla wszystkich. Im więcej rajdów przejadę, tym lepsza jest współpraca między mną a Renaudem. To był dobry początek i dobrze się bawiłem” – powiedział Jos Verstappen.
Rajd Route du Nord rozgrywany był na przestrzeni jednego dnia, lecz został podzielony na trzy etapy po cztery odcinki specjalne. Verstappen zaliczył dobry start, notując trzeci, piąty, drugi i najszybszy czas podczas swojego pierwszego wyjazdu na trasę. Po czterech odcinkach, załoga z numerem 4 zajmowała drugą lokatę, ze stratą 18 sekund do późniejszego zwycięzcy.
Verstappen nie zwalniał tempa i wygrał dwa z czterech kolejnych odcinków specjalnych. Na drugą przerwę zjeżdżał jednak ze stratą 22 sekund do lidera, do czego przyczynił się dopiero piąty czas na ostatniej próbie.
Finałowy etap padł już łupem holendersko-belgijskiej załogi, która odrobiła prawie 14 sekund do zwycięzcy i wygrała kolejne dwa odcinki specjalne. Ostatecznie Verstappen i Jamoul wpadli na metę ze stratą 8,2 sekundy do Raguesa.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
