Kolejny, niełatwy etap Rajdu Andaluzji za zawodnikami. Na nim również nie zawiedli faworyci, ale czołówka się tasuje. Dla Polaków też był to dość udany dzień. Aron Domżała sięgnął po etapowe zwycięstwo, Martin Kaczmarski pnie się w górę, rozkręca się również Magdalena Zając.
2. etap Rajdu Andaluzji był długi, niełatwy i obfitujący w przygody. Hiszpańskie szybkie, ale kręte trasy są zdradliwe, o czym przekonują się kolejni zawodnicy. Nasze załogi radzą sobie z nimi całkiem nieźle.
Długo zajęło sędziom doliczenie się wyników w grupie T4, ale warto było czekać, bowiem we wstępnie podanych wynikach Aron Domżała i Maciej Marton, którzy powrócili na trasę po pechowym 1. etapie, zajmowali 2 miejsce. Tymczasem po korektach okazało się, że to jednak oni byli najszybszą załogą T4 na piątkowym etapie. 2 miejsce zajęli ich teamowi koledzy, Austin Jones i Gustavo Gugelmin, a na 3 miejscu uplasowali się Khalifa Al-Attiyah i Xavier Panseri. W generalce polska załoga zajęła 19 miejsce. Przygoda z pierwszego etapu niestety zepchnęła ich na 19 miejsce w klasyfikacji T4, jakie zajmują po dwóch etapach, ale wciąż mogą zyskać kolejne doświadczenia i powalczyć o kolejne oesowe zwycięstwa. Na czele stawki T4 znajdują się natomiast Al-Attiyah i Panseri, wiceliderami są Jones z Gugelminem, zaś na 3 miejscu znajdują się Kees Koolen i Mirjam Pol.
Również Martin Kaczmarski, jadący w parze z Finem Tapio Suominenem, ma za sobą udany dzień. Zakończył go na 9 miejscu w generalce i 8 w T1. To daje mu awans na 7 miejsce w T1 i 9 w generalce. Zwycięstwo na tym etapie odnieśli Carlos Sainz i Lucas Cruz, 2. czas należał do Yazeeda Al-Rajhi i Dirka von Zitzewitz, a 3 miejsce tym razem zajęli Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel. Po dwóch etapach to jednak Al-Attiyah wciąż prowadzi w rajdzie, Sainz zaś awansował na pozycję wicelidera, spychając na 3 miejsce Żalę.
W T3 pierwsze etapowe zwycięstwo zajął nowy nabytek zespołu Red Bull Junior Offroad Team, Guillaume de Mevius, jadący OT3 w towarzystwie Toma Colsula. Na kolejnych stopniach etapowego podium także znalazły się załogi OT3 – 2 miejsce zajęli Mitch Guthrie i Ola Floene, a 3 Cristina Gutierrez i Francois Cazalet. Po tym etapie w rajdzie także dominują te 3 załogi – prowadzi de Mevius, za nim jest Gutierrez, a najniższy stopień podium zajmuje Guthrie.
Trasa 2. etapu Rajdu Andaluzji wyraźnie przypadła do gustu Magdalenie Zając i Michałowi Ogórkowi, bowiem poradzili sobie z nią bardzo dobrze, zajmując 4 miejsce w grupie AOP i 20 w generalce klasyfikacji Open. Zwycięzcami tego etapu w AOP zostali Jean-Philippe Theuriot i Patrick Prot, zaś w generalce triumfowała – nie inaczej – załoga SSV: poownie byli to Jeremy Poret i Brice Aloth, którzy także prowadzą w Open po dwóch dniach rajdu. Magdalena Zając i Michał Ogórek awansowali natomiast na 4 miejsce w AOP i 19 w generalce Open.
Niestety z trasy musieli zjechać Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar, którzy znowu borykali się z problemami z hamulcami.
W rywalizacji motocykli kolejny etap na swoje konto zapisał Lorenzo Santolino, który także objął prowadzenie w rajdzie. 2. czas tym razem uzyskał Pablo Quintanilla, a 3 miejsce na etapie zajął Joan Barreda Bort. Po dwóch etapach natomiast na czele jest Santolino, na pozycję wicelidera spadł Barreda Bort, zaś na 3 miejsce awansował Franco Caimi.
Wśród quadowców znów najszybszy był Sebastien Souday, 2. tym razem był Vincent Padrona, a 3. czas uzyskał Toni Vingut. Tak samo układa się quadowe podium rajdu po dwóch etapach.
Dziś zawodnicy walczą na oesie liczącym 315 km.
AM
Fot. Monster Energy Can-Am Team, Facebook / Martin Kaczmarski, Overlimit
