Charytatywna akcja Rally Taxi od kilku lat towarzyszy inicjatywie „Gramy dla…”, w której lokalna społeczność pomaga zebrać środki na leczenie oraz rehabilitację najbardziej potrzebujących mieszkańców gminy Żegocina. Niedawno zakończono tegoroczną edycję, której bohaterką była pięcioletnia Zuzia, cierpiąca na poważne zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego. Wspólnymi siłami udało się zebrać przeszło… 180 000 złotych. Motorsport znów pokazał światu swoje wielkie serce!
Środowisko motorsportu po raz kolejny udowodniło, że choć na co dzień dzieli nas wiele i nie zawsze potrafimy zakopać wojenny topór, to w obliczu wyzwania potrafimy się pięknie zjednoczyć! Dowodem na tę tezę była kolejna edycja Rally Taxi – charytatywnej imprezy w Żegocinie, towarzyszącej inicjatywie „Gramy dla…”. 30 kwietnia do powiatu bocheńskiego zjechało się kilkudziesięciu przedstawicieli świata rajdów, wyścigów, driftu oraz stuntu. Cel był prosty – zachęcić darczyńców do wspólnej zabawy, przybliżyć im realia profesjonalnej, sportowej rywalizacji, i zdobyć fundusze na rehabilitację pięcioletniej Zuzi. Efekt? Wspólne starania „Gramy dla…” i Rally Taxi zaowocowały zebraniem ponad… 180 000 złotych! Ten sukces zasługuje na gromkie brawa. Zuzanna odzyskała nadzieję na radosne dzieciństwo!
Dobro płynące z pasji
Radości z wykonanej pracy nie kryją osoby stojące za organizacją Rally Taxi, które już po raz trzeci wsparło żegocińską inicjatywę „Gramy dla”. I choć pierwsze godziny tej imprezy storpedowała kapryśna pogoda, zebrana kwota robi wielkie wrażenie. Zgromadzone środki przybliżą rodziców pięcioletniej Zuzi do zapewnienia dziecku odpowiedniej rehabilitacji, co pozwoli dziewczynce na odzyskanie radosnego dzieciństwa… Wielką rolę w przygotowaniu Rally Taxi odegrali kibice zrzeszeni pod szyldem Grupy Rajdowo-Wyścigowej z Rozdziela:
Mateusz Młynarczyk:
„Była to już trzecia edycja Rally Taxi, która już na stałe wpisała się w kalendarz imprez gminy Żegocina. W tym roku pogoda nas nie rozpieszczała, na szczęście w końcu wyszło Słońce i mogliśmy rozwinąć skrzydła. Ze swojej strony dziękuję wszystkim zawodnikom, którzy byli z nami w niedzielę i poświęcili swój czas, aby wozić darczyńców po specjalnie przygotowanym odcinku. Dziękuję także każdemu, kto zechciał zasiąść na prawym fotelu samochodów rajdowych, driftowozów i… quadów. Zrobiliśmy wielką rzecz, a środowisko motorsportowe pokazało swoją siłę i jedność! Stanowczo mogę stwierdzić, iż Rally Taxi Żegocina to jedna z największych, charytatywnych imprez w kraju. Raz jeszcze dziękuję, myślę że mogę też zakończyć pewnym apelem i zaproszeniem. Do zobaczenia… za rok!”.
Dominik Bubula:
„Chcę dziś w imieniu wszystkich organizatorów podziękować kierowcom rajdowym, ekipie quadowców i buggy oraz drifterom za przybycie do nas w tak szczytnym celu. Pracujemy nad tym, aby Rally Taxi stało się cykliczną, coroczną imprezą w naszej gminie. Z roku na rok staramy się, aby przybywało atrakcji, zaś nasi darczyńcy mogli przeżyć niesamowite emocje na prawym fotelu wymarzonej maszyny. Mamy wielką nadzieję, że w przyszłym sezonie spotkamy się w jeszcze większym gronie. I znów zrobimy coś dobrego! Wspólnie możemy więcej, zachęcamy więc każdego – warto pomagać, warto wpaść do Żegociny!”.
Siła motorsportu
W Żegocinie pojawiło się wielu aktywnych zawodników, walczących na co dzień na torach wyścigowych i rajdowych odcinkach specjalnych. Organizatorzy zadbali o to, by każdy fan motoryzacji znalazł coś dla siebie… Niezależnie od tego, czy jego pasją jest jazda na opis, wykręcanie rekordów na przyczepnym torze czy… pokonywanie zakrętów w kłębach dymu. Zapytaliśmy przedstawicieli motorsportowego środowiska o ich ocenę imprezy Rally Taxi:
Grzegorz Olchawski (GO+bet Rally Team):
„Było świetnie, mamy naprawdę bardzo pozytywne wspomnienia. Szczególnie, że jeżdżąc mogliśmy przyczynić się do realizacji tak szczytnego celu… Często staramy się brać udział w podobnych inicjatywach. Dla nas to dobra zabawa, dzięki której robimy też coś dobrego! Impreza w Żegocinie była bardzo dobrze przygotowana, w bezpieczny sposób. Stała za nią grupa organizatorów bardzo zaangażowanych w świat motorsportu. A co do przejazdów, u wielu kibiców było czuć pewne podniecenie. Dla niektórych możliwość wejścia do takiego samochodu była wręcz spełnieniem marzeń. Co prawda na krótkim odcinku nie udało się pokazać pełni możliwości auta, jednak dla tych którzy wsiadali do rajdówki po raz pierwszy było to… wystarczające przeżycie. Chociaż zdarzało się, że niektórzy po zakończeniu jazdy przez chwilę nie potrafili nic powiedzieć, na koniec i tak każdemu towarzyszył uśmiech!”.
Marcelina Czepiel (Mery Czepiel Driving)
„Uwielbiam takie inicjatywy, jak ta w Żegocinie! Wielki szacunek dla organizatorów i całej drużyny Rally Taxi. Mam przyjemność angażować się już drugi rok z rzędu, tym razem w Citroenie C2, mojej pierwszej rajdówce. Cieszę się, że jako zawodnicy stworzyliśmy tam taką pozytywną, rodzinną atmosferę. Że wspólnie dokładaliśmy te cegiełki, które pomogą małej Zuzi. To pokazuje jakie jest nasze środowisko. Na co dzień walczymy ze sobą, ale gdy jest taka potrzeba, potrafimy się jednoczyć i działać ramię w ramię. Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam, wytyczono ciekawy odcinek – trochę asfaltu, odrobina szutru. Ci, którzy wsiadali do takich maszyn po raz pierwszy mogli od razu poczuć wiele bodźców… Muszę przyznać, że sama spełniłam tu swoje marzenie, bardzo chciałam przejechać się z Panem Olchawskim w jego Audi. Mam nadzieję, że zebrane fundusze pozwolą Zuzi cieszyć się jej dzieciństwem. Dziękuje każdemu, kogo mogłam gościć w pod naszym namiotem!”.
Andrzej (Git Familia Drift)
„Szczerze powiedziawszy, nawet nie udało nam się policzyć ile osób przewieźliśmy, byliśmy tak pochłonięci wspólną jazdą! Imprezę w Żegocinie zorganizowano na naprawdę wysokim poziomie, uczestnictwo w niej dało nam sporo radości, świetnie się bawiliśmy… Kochamy jazdę w poślizgu, to dla nas ważne, że realizując swoją pasję mogliśmy przyczynić się do zebrania tak wielkiej kwoty. W drifcie chodzi o to, aby dzielić się emocjami z innymi, aby podróżować wspólnie. Pobyt w Żegocinie dodał nam skrzydeł! Mogliśmy pokazać, że drift jest czymś więcej, niż stereotypowym paleniem gumy pod remizą. Mogliśmy zarazić ludzi naszą pasją, przyczynić się do rozwoju tej dyscypliny. Z jazdy cieszyli się zarówno młodzi, jak i Ci po sześdziesiątce… Do domu wróciliśmy naładowani bardzo pozytywną energią!”.
Historia przepełniona dobrocią
„Gramy dla…” to akcja charytatywna organizowana w Żegocinie już od 2019 roku. W 2020 roku pomocną dłoń wyciągnęła również miejscowa, motorsportowa brać. Tak narodził się projekt Rally Taxi, w którym mieszkańcy po wpłaceniu odpowiednich datków mogą poczuć sportowe emocje na własnej skórze, spotykając czołowe gwiazdy rodzimego motorsportu.
W 2020 roku Rally Taxi zagrało dla Krzysia cierpiącego na zespół Phelana-McDermida, zaś w ubiegłym roku pomogło Dawidowi, który walczył z nowotworem pnia mózgu… Niestety, impreza nie odbyła się w 2021 roku, akcji przeszkodziła pandemia oraz surowe restrykcje. Na przestrzeni ostatnich lat Rally Taxi przyciągało znakomitych gości. Na miejscu pojawiał się między innymi Kacper Wróblewski, kierowca rajdowy Orlen Teamu, czy Mery Czepiel, która w sezonie 2022 zdobyła koronę WSMP w klasie D4 2000 N/A (Honda Civic Type-R).
Wszystkie informacje o tegorocznej odsłonie Rally Taxi znajdziecie na stronie „Gramy dla”. Po więcej emocji ze świata rajdów, wyścigów oraz driftingu zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy więc do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!
