piątek, 22 września, 2023
Strona głównaNA TOPIERośniemy w kartingu w siłę? Nie. To nie proces, to fakt dokonany.

Rośniemy w kartingu w siłę? Nie. To nie proces, to fakt dokonany.

Od wielu lat słyszę opinie, że jako Polacy: rośniemy w siłę, aspirujemy, mamy szansę. Jednym słowem, jesteśmy w trakcie pewnego procesu, drogi, którą mamy do przebycia. Uważam, że nieustanne utrzymywanie nas wszystkich w poczuciu niedokonania jest błędne. Jeśli chodzi o sport kartingowy jesteśmy jedną z najlepszych nacji wyścigowych na świecie, co potwierdzają wyniki w ostatnich latach.

W ostatni weekend polski kierowca znów dał znać o sobie. To Maksymilian Solarski, którego obserwowaliśmy w finale światowym serii Easykart we włoskiej Franciacorcie. Solarski, który zalicza się do najszybszych zawodników brytyjskiej serii kartingowej sygnowanej nazwiskiem Daniela Ricciardo, wystartował w finale światowym jako reprezentant brytyjskiego serialu i zajął piątą lokatę w wielkim finale. To niezwykle udany start i świetny wynik młodego polskiego kierowcy na stałe mieszkającego w Southampton, zwłaszcza, że w Easykart International Grand Final dawno Polacy nie występowali.

Dlaczego o tym wspominam? Z dwóch powodów. Po pierwsze, bo to kolejne międzynarodowe osiągniecie polskiego kierowcy, a po drugie, bo przyglądając się pewnej narracji stosowanej od lat, nie zgadzam się z tezą, że Polacy jako nacja aspirują do bycia najlepszymi. Nie! Jesteśmy w gronie najlepszych od dawna.

Jako potwierdzenie odsyłam do wyników ostatnich Kartingowych Mistrzostw Świata, gdzie dwóch Polaków Jan Przyrowski i Maciej Gładysz znalazło się w pierwszej piątce juniorów, a jeden z nich Janek Przyrowski stanął na podium plasując się na trzecim miejscu w świecie. W europejskich mistrzostwach FIA Przyrowski również zdobył w tym sezonie tytuł wicemistrza, za drugą pozycję w całym cyklu.

Kolejnym potwierdzeniem są ubiegłoroczne finały światowe Rok Cup i Rotax Max Challenge, które rozgrywane były we Włoszech i Bahrajnie. Polacy wygrywali je i stawali na podium. W międzynarodowych europejskich seriach również brylujemy od lat. Mam na myśli Rotax Max Challenge i jej europejskie cykle Euro Trophy, Central Eastern Europe czy BNL Karting Series, o krajowych mistrzostwach nie wspominając – spójrzmy na Włochy czy Holandię, gdzie Polacy od kilku lat stają na najwyższych stopniach podiów. W krajowych seriach pucharowych jest podobnie. Ostatnie sukcesy w Belgii i Włoszech tylko to potwierdzają.

Nie jesteśmy aspirantami do miana najlepszych. Od lat jesteśmy w ich gronie, a ciągłe powtarzanie nam wszystkim, że mamy szansę bycia najlepszymi to najnormalniejsza w świecie pedagogika słabości i wstydu oraz wtłaczanie do głowy poczucia niższości. Jesteśmy w kartingu szybcy, a polscy kierowcy od lat zdobywają niezliczone trofea zagraniczne. Nie rośniemy w siłę. Jesteśmy silni. A nasi driverzy już dawno odkryli patent na zwycięstwo w sporcie kartingowym.

Paweł Surynowiczhttp://polskikarting.pl
Autor jest dziennikarzem Polskiego Kartingu. Od lat związany ze sportem kartingowym. Komentator, reporter, felietonista.

NOWOŚCI

Maluch z silnikiem Subaru może być twój! Turbo żaba na sprzedaż

Fiat 126 elx z silnikiem Subaru 2.2 Turbo to jedyny w swoim rodzaju samochód, który opisywaliśmy na...

18 miesięcy w 1 minutę – budowa rajdowego Subaru Impreza 2023

Zobaczcie 18 miesięcy pracy wciśnięte w 1 minutę. Tak Subaru USA budowało najnowszą specyfikację rajdowej wersji Subaru...

Roman Baran zadowolony z debiutu w Wyścigu Szczawne


Ekipa Roman Baran Racing sfinalizowała swój 22 sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. To nie jedyna sportowa statystyka,...

Łukasz Zoll przed FIA CEZ na torze Nyirad

Przedostatnia runda FIA CEZ Rallycross odbędzie się w dniach 23-24 września na węgierskim torze w Nyirad z...

6 runda Rallycross MP i FIA CEZ – action wideo

Za nami wyścigowy weekend na Autodromie Słomczyn z Mistrzostwami Polski i FIA CEZ w Rallycrossie. Emocji na...

NAJPOCZYTNIEJSZE

Paste your AdWords Remarketing code here