piątek, 29 września, 2023
Strona głównaAktualnościUrbaniak najszybszy na Slovakiaring

Urbaniak najszybszy na Slovakiaring

Szymon Urbaniak pojawił się na torze Slovakiaring podczas inauguracyjnej w tym roku odsłony międzynarodowego pucharu Carbonia Cup. Polak po raz pierwszy w karierze prowadził trzy i pół litrową Dallarę World Series by Renault. Wyniki? Niesamowite.

Carbonia Cup rozegrała swoją pierwszą tegoroczną odsłonę, choć to drugi termin zgodnie z kalendarzem. Powód nierozegrania i przesunięcia pierwszej rundy wiadomy. Lockdown, obostrzenia i sytuacja epidemiczna u naszych południowych sąsiadów. Trochę groteskowo to wygląda jak się zerknie na doniesienia z amerykańskiego Teksasu czy Florydy, gdzie nie ma żadnego lockdownu, a i szpitale nie są przepełnione chorymi. Jednak na Słowacji kierowcy skupieni wokół Carbonii dopiero teraz mogli rozegrać swoją pierwszą tegoroczną rundę. Nie przeszkodziło to jednak Szymonowi Urbaniakowi zostać najszybszym zawodnikiem imprezy.

Urbaniak jest doskonale znany w wyścigowym środowisku, zwłaszcza wśród uczestników i obserwatorów Carbonia Cup. To przecież on, w swoim debiutanckim sezonie, w cuglach wygrał puchar, a później odniósł kilka znaczących rezultatów. Ścigał się wówczas Performerem BEC 1000, potem zadebiutował w Carbonii za kierownicą Formuły 3. Teraz po raz pierwszy wystartował „V-ósemką”, Dallarą 3.5 litra, identyczną jaką przed laty World Series by Renault wygrał Robert Kubica. Jaki był efekt? Wystarczy prześledzić on-boardy młodego Polaka na jego facebookowym profilu. Prędkość niesamowita.

– To zupełnie inny wymiar motosportu, którego dotąd nie znałem – komentował występ na Slovakiaring Szymon Urbaniak. – Kubica po wygranej w World Series by Renault w 2005 roku właśnie z takiego bolidu przesiadł się prosto do F1. To były super czasy, bo te Dallary, którymi ścigali się kierowcy w World Series by Renault i GP2 stanowiły bezpośrednie zaplecze dla F1. Nic dziwnego, niesamowite maszyny. To musiały być super czasy…

Szymon Urbaniak został bezapelacyjnie najszybszym kierowcą całego weekendu. Tradycyjnie otrzymał wieniec laurowy i okazały puchar. Jak będzie wyglądała jego najbliższa przyszłość?

– Przed nami kolejne wyzwania, tym razem w klasie FR 2.0, gdzie ściga się około 20 kierowców w międzynarodowej serii Formula Renault Classic Austria 2021 – komentuje polski kierowca.

Paweł Surynowiczhttp://polskikarting.pl
Autor jest dziennikarzem Polskiego Kartingu. Od lat związany ze sportem kartingowym. Komentator, reporter, felietonista.

NOWOŚCI

Ostatni taniec – zapowiedź finału WORK STUFF Super S Cup 2023

Już w nadchodzący weekend 29-30 września nastąpi rozstrzygnięcie losów walki o tytuły w Wyścigowych Mistrzostwach Polski WORK...

Evans najszybszy na shakedownie w Chile

Wicemistrz klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Świata WRC Elfyn Evans uzyskał najlepszy czas czwartkowego odcinka testowego Rajdu Chile. Trasa...

Rajd Wisły – Jacek Jurecki wraca do Peugeota 208 R2

68. Rajd Wisły, finałowa runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2023 zgromadzi na starcie blisko 100 załóg (w...

NASCAR Cup Series intensyfikuje emocje związane z playoffami

Walka w fazie Playoff NASCAR Cup Series staje się coraz bardziej intensywna. Kolejne dwa wyścigi przyniosą rozstrzygnięcia...

Leonardo Górski Mistrzem Włoch!

W rozegranej ostatniej rundzie Mistrzostw Włoch na torze Franciacorta Leonardo Górski przypieczętował tytuł Mistrza Włoch. Rozgrywany w...

NAJPOCZYTNIEJSZE

Paste your AdWords Remarketing code here