Za nami pierwsza runda EXIDE Szutrowy Puchar Toru Słomczyn. Kierowcy rywalizowali na trasie znanej z Rajdu Barbórka połączonej z sekcją szutrową Autodromu Słomczyn. Na starcie stanęło prawie 60 miłośników luźnej nawierzchni.
Szutrowa rywalizacja otworzyła sportowy sezon na Autodromie Słomczyn już na początku lutego. Miłośnicy luźnej nawierzchni nie mieli więc dużo czasu na pracę przy swoich autach podczas przerwy zimowej. Mimo to licznie stawili się dzisiaj w Słomczynie. Tradycyjnie mieliśmy przekrój aut sportowych. Od rajdowych Subaru po rallycrossowe BMW i Crosskarty. Nie zabrakło też aut niemal seryjnych. Trasa przywitała kierowców mokrymi warunkami, ale mimo intensywnych opadów przez ostatnie dni kondycja odcinka utrzymywała się na dobrym poziomie. Po wyjeżdżeniu wierzchniej błotnistej mazi nawierzchnia zrobiła się twarda i przyczepna. Więc kolejne przejazdy były coraz szybsze. Trzeba było sztywno trzymać się toru jazdy bowiem na zewnętrznej czekały „spowalniające pułapki”.
Zobacz także: Pełne wyniki 1 rundy Szutrowego Pucharu Toru Słomczyn
Pierwszym liderem został Adam Nowak w Subaru Justy. Lekkie i niepozorne małe Subaru, ale za to wyposażone w turbo doładowanie najlepiej poradziło sobie na pierwszym przejeździe. Goniły go Crosskarty, które z racji swoich szutrowych korzeni uznawane są za faworytów. Udowodnił to Maciej Laskowski walczący jak równy z równym ze Zbyszkiem Staniszewski w Fieście R5 w poprzednim sezonie. Dzisiaj do rewanżu nie doszło, ale to dopiero początek sezonu.
Zgodnie z oczekiwaniami crosskarty były bardzo szybkie. Tuż za Nowakiem uplasował się Mikołaj Otto z niecałą sekundą straty i co przejazd stopniowo niwelował stratę. Aż finalnie po trzecim przejeździe objął prowadzenie. Top 3 zamykał Paweł Melon w Subaru Impreza. Nieoficjalna walka o najlepszego kierowcę 1 rundy musiała rozstrzygnąć się na ostatnim przejeździe. Tutaj Adam Nowak ugrał 0,50 sekundy co zapewniło mu awans na pierwsze miejsce i zwycięstwo o … 0,24 sekundy!
Oczywiście walka była nieoficjalna bowiem crosskarty czy Paweł Melon startują w klasie Gość, a Adam Nowak w klasie K6. Ale toczy się tutaj cały czas nieformalna batalia w klasyfikacji łącznej bez patrzenia na klasy.
Adam Nowak zwyciężył w oficjalnej klasyfikacji kierowców amatorów, wyprzedzając Filipa Kamieńskiego w Subaru Impreza i Macieja Stępniaka w kolejnej Imprezie. To także najlepsi kierowcy w klasie 6. Filip i Maciej rywalizowali również do ostatniego metra trasy i na finałowym przejeździe Kamieński awansował na drugą pozycję.
Rafał Ochocki samotnie podróżował w klasie 1. Nie wszyscy rywale zdążyli z przygotowaniami na 1 rundę. Tym sposobem Rafał mógł skupić na czystej przyjemności z jazdy mając komplet punktów w garści. Paweł Jakubczyk jadący Hondą Civic zwyciężył w klasie 2. Najszybszy w klasie 3 był Kacper Żelechowski w Citroenie Saxo VTS ze zdecydowaną przewagą nad rywalami.
Adam Kozak zwyciężył w klasie 4. Mimo problemów z hamulcami udało się utrzymać prowadzenie w klasie. Co ciekawe kiedy wszystko działało jak trzeba kierowca Subaru Impreza N/A zajmował 4 miejsce w klasyfikacji łącznej wszystkich pojazdów. Rafał Górecki startujący Oplem Corsa ponownie zgarnia klasę 5.
W klasie Gość zwyciężył Paweł Melon w Subaru Impreza. Rywalizował ze swoim synem Filipem, który był drugi. O mały włos Paweł nie wystartował by do finałowego przejazdu po wcześniejszych uszkodzeniach Filipa. Na szczęście mechanicy stanęli na wysokości zadania i kierowca w ostatnich minutach przewidzianego czasu wystartował do próby.
W nowej klasie Gość UTV gdzie startują crosskarty zwyciężył Mikołaj Otto. Drugim crosskartem startował Fabian Czub. Niestety jednej próby nie ukończył notując karne sekundy. Ukończył rywalizację na 16 miejscu mimo solidnej kary czasowej, ekspresowo odrabiając straty czasowe. To pokazuje ponownie ogromny potencjał tych szutrowych bolidów.
Drugą nowością jest klasa Gość RX-RWD składająca się z BMW startujących w klasie RWD CUP w Mistrzostwach Polski Rallycross. Ogromna frekwencja kierowców spowodowała, że organizator wytyczył dodatkową klasyfikację dla tych kierowców rodem z ich macierzystej dyscypliny. Najszybszy był Dariusz Krupa przed Kamilem Pietraszko i Grzegorzem Carzastym.
Zobacz także: Szutrowy Puchar Toru Słomczyn 2024 – kalendarz
Za nami 1 runda Szutrowego Pucharu toru Słomczyn. Sezon wystartował. Przed kierowcami jeszcze zostało pięć eliminacji. A kolejne zmagania na szutrowym superoesie w Słomczynie już w pierwszy weekend marca (2.03).