Rajd Finlandii przeszedł do historii. Dziewiąta runda Rajdowych Mistrzostw Świata WRC okazała się jeszcze trudniejszą, niż pierwotnie można było się tego spodziewać. Nasza załoga Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zajęła 7. miejsce w klasie WRC 2 oraz 5. w WRC 2 Challenger.

Tegoroczny Rajd Finlandii stanowił wyjątkowe wyzwanie. Oprócz naturalnych trudności i uroków klasyka z okolic Jyvaskyla, w tym roku zawodnikom towarzyszyła również zmienna pogoda. Najszybsze odcinki specjalne w kalendarzu WRC często nawiedzały gwałtowne ulewy, które w znacznym stopniu komplikowały rywalizację i wykluczyły z gry kilku niezwykle doświadczonych zawodników – w tym aktualnych mistrzów świata.

Marczyk i Gospodarczyk jechali stosunkowo bezpiecznie, ale i zarazem szybko, załoga ORLEN Team notorycznie wbijała się do pierwszej dziesiątki mocno obsadzonej klasy WRC 2, z byłymi kierowcami fabrycznymi oraz niezwykle mocnymi na własnej ziemi reprezentantami Finlandii.

Dobra i równa dyspozycja sprawiła, że Marczyk i Gospodarczyk ukończyli 72. Rajd Finlandii na 7. miejscu w klasie WRC 2 oraz 5. w WRC 2 Challenger. Duet ORLEN Team wywozi z lasów północnej Europy niezwykle cenne punkty.

W Finlandii mamy najszybsze i najlepsze trasy szutrowe, z jakimi kiedykolwiek miałem do czynienia. Po naszej pierwszej wizycie w zeszłym roku, wiedziałem, że będę chciał tutaj wracać już zawsze. Przyjemność z jazdy jest niesamowita. Tak naprawdę od początku rajdu utrzymywaliśmy dobre, równe tempo. Byłem zadowolony z tego, gdzie się znajdujemy. Nasze straty były o wiele mniejsze, niż w roku ubiegłym, co potwierdza nasz ciągły postęp i rozwój – skomentował po rajdzie Marczyk.

Cieszę się z tego, jak potrafimy dostosować styl jazdy, zachowanie, technikę, do panujących warunków i do okoliczności. Zbliżamy się do najlepszych załóg świata, a poziom w klasie WRC 2 jest niesamowity. Myślę, że ta praca, którą wykonaliśmy tutaj w tym roku, zaprocentuje w przyszłości. Za rok nasza strata znów będzie mniejsza. Aby jechać tutaj naprawdę szybko, trzeba dobrze poznać te odcinki. Cieszę się z naszego tempa – wiem, że jesteśmy w dobrym miejscu – podsumował kierowca ORLEN Team.

Meta z 7. miejscem w klasie WRC 2 i 5. w WRC 2 Challenger. To dla nas bardzo dobry wynik. Strata do czołówki to ok. 0,5 s/km. Taką stratę zakładaliśmy przed rajdem jako nasz cel. Dlatego wiem, że wykonaliśmy świetną pracę i zanotowaliśmy ogromny postęp względem ubiegłego roku. Szczególne emocje towarzyszyły nam na ostatnim odcinku specjalnym. Toczyła się bezpośrednia walka, w której rzutem na taśmę zdołaliśmy pokonać naszych rywali i awansować o pozycję wyżej – tłumaczył Szymon Gospodarczyk.

To był wymagający rajd. Pod każdym względem. W sobotę mieliśmy aż 160 kilometrów oesowych. Pogoda była bardzo zmienna. Były odcinki suche, mokre, błotniste… takie z warunkami mieszanymi również. Udało nam się dojechać do mety w dobrym tempie, samochodem w jednym kawałku. Bardzo się z tego cieszymy i wywozimy z Finlandii cenne punkty – zakończył pilot załogi ORLEN Team.