Dalsze losy programu motoryzacyjnego Top Gear stanowią gorący temat od prawie roku. W marcu doszło do wypadku na planie filmowym, który doprowadził do wstrzymania produkcji. BBC przez długi czas nie wiedziało, co dalej zrobić.
W grudniu 2022 roku jeden z trójki prezenterów Andrew „Freddie” Flintoff dachował podczas jazdy Morganem Super 3 i złamał żebra oraz doznał obrażeń twarzy. Były kapitan reprezentacji krykieta dopiero jesienią po raz pierwszy pokazał się publicznie, wywołując nową falę spekulacji na temat powrotu programu na antenę.
BBC w swoim pierwszym oświadczeniu unikało odpowiedzi, mówiąc, że decyzja o harmonogramie przyszłych odcinków będzie podjęta w późniejszym czasie. Stacja w końcu się namyśliła i opublikowała oświadczenie, na które czekało wielu fanów.
„Z uwagi na wyjątkowe okoliczności, BBC zdecydowało się wstrzymać brytyjskie show w najbliższej przyszłości. BBC pozostaje zobowiązane wobec Freddiego, Chrisa [Harrisa] i Paddy’ego [McGuinnessa], którzy byli w sercu renesansu programu od 2019 roku i jesteśmy podekscytowani co do nowych projektów, które będziemy tworzyć z każdym z nich. Wkrótce będziemy mieli więcej do zakomunikowania na ten temat. Wiemy, że wstrzymanie programu będzie rozczarowaniem dla fanów, ale to właściwa decyzja” – czytamy w oświadczeniu.
W związku z wypadkiem Flintoffa prowadzone było wewnętrzne śledztwo, które dopiero w październiku zakończyło się ugodą pomiędzy prezenterem a stacją na kwotę 9 milionów funtów.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.