W sobotę 28 października rozegrana zostanie przedostatnia w tym sezonie runda TOYOTA GR CUP. Impreza organizowana wspólnie z cyklem Inter Cars Tuning Race Cup, będzie trzecią w tym roku okazją do odwiedzenia obiektu zlokalizowanego w stolicy Wielkopolski.
Tor Poznań to największy i najnowocześniejszy tor wyścigowy w Polsce, jako jedyny w Polsce posiadający homologację dla międzynarodowych serii wyścigowych. Kierowcy bardzo lubią ten obiekt z jego długimi i szybkimi zakrętami, na których często można spotkać najszybsze sportowe samochody kategorii GT3, czy LMP3, a ostatnio także wyścigowe ciężarówki.
Najszybszą Toyotą na Torze Poznań do tej pory była GR Supra prowadzona przez Mariusza Miąsko, który już dwukrotnie triumfował na tym obiekcie w TOYOTA GR CUP. Jednak na dwie rundy przed końcem sezonu, dzięki równej i regularnej jeździe, to Jakub Borkowski w GR86 prowadzi w klasyfikacji klasy GR OPEN CUP, z zapasem zaledwie 3 punktów.
Po sześciu rundach w najliczniej obsadzonej klasie GR YARIS CUP z bezpiecznym zapasem punktów prowadzi Tomasz Sendrowski. Ciekawie jednak zapowiada się walka o drugie i trzecie miejsce, bo drugiego w klasyfikacji Artura Czyżykowskiego, a piątego Dariusza Kośmidera dzieli zaledwie 14 punktów, przy możliwych jeszcze do zdobycia 50 punktach.
W klasyfikacji aut spoza linii GR możemy podziwiać wiele klasycznych i kultowych konstrukcji Toyoty, takich jak MR2, Celica, Corolla czy GT86. Wśród nich w klasie Race & Fun pewnie prowadzi Karol Miodyński w Toyocie MR2 Mk3, przed Maciejem Pawelcem w Toyocie Celica TS Mk7 i Janem Biegoniem, na przemian startującym Toyotą MR2 Mk1 i Mk2. Pawelec i Biegoń w zeszłym roku zwyciężyli ex aequo w klasie Race & Fun, a na koniec tego sezonu znajdują się w podobnej sytuacji, obaj mając zgromadzone po równo 50 punktów.
Po rywalizacji na Torze Poznań zawodnicy będą mieli zaledwie tydzień przerwy przed finałową rundą TOYOTA GR CUP na Torze Silesia Ring, która zostanie rozegrana 5 listopada wspólnie z cyklem Interia Drive Cup.
