Przed nami kolejne starcie w ramach Mistrzostw Europy Rallycross. Pierwsza i druga runda padły łupem Damiana Litwinowicza, to wielki sukces, ale tym sposobem oczekiwania kibiców wobec Polskiego zawodnika są już maksymalnie wygórowane. Teraz czas na zawody w Norweskim Hell.
Zwycięstwo na Węgrzech i w Portugalii pokazały, że to nie był przypadek. Litwinowicz prezentuje bardzo dobrą formę. Prowadzi obecnie w punktacji sezonu. To idealna sytuacja, ale też i coraz większa presja na wynik. Ale Damian robi swoje i już jest na miejscu, odliczając czas do startu. Każda runda to nowe wyzwanie i osobny rozdział.
Zobacz także: Klasyfikacja Mistrzostw Europy Rallycross ERX3
W Norwegii zobaczymy 11 zawodników w klasie ERX3. Na starcie stawi się cała czołówka, która goni Damiana w klasyfikacji sezonu. Co ciekawe najgroźniejsi rywale startują również w Audi A1 ze stajni Volland Racing, która opiekuje się także „polskim” Audi.
Zobacz także: Lista zgłoszeń na ERX w Hell – Norwegia
Weekend w Norwegii będzie pierwszą okazją w roku, by w akcji zobaczyć wszystkie cztery kategorie rallycross WRX i ERX. Swój sezon rozpoczną kierowcy ścigający się w pojazdach RX2e. Nowością na ten sezon jest możliwość modyfikowania nadwozi, a także zwiększona moc elektrycznych jednostek napędowych. Tytułu bronić tam będzie Belg Victor Vranckx.
Cała rywalizacja w Hell będzie relacjonowana na żywo na antenie MotoWizji. Kibice będą mogli śledzić wszystkie kwalifikacje jak i finały.
Zobacz także: Kolejny rajdowo-rallycrossowy weekend w Motowizji – ERC Rajd Lipawy i WRX Norwegii