Gus Greensmith rozpoczął kampanię WRC od niezwykle cennego zwycięstwa w Rajdzie Safari. Brytyjczyk walczył nie tylko z trudami kenijskich bezdroży – tuż przed startem nabawił się bowiem problemów żołądkowych. Podopieczny stajni Toksport wyszedł z tej opresji obronną ręką dzięki… tabletkom z elektrolitami.
Podczas gdy większość zawodników obmyślała już plan na rywalizację w Rajdzie Safari, w głowie Gusa Greensmitha kłębiły się zgoła odmienne myśli. Brytyjczyk obsługiwany przez stajnię Toksport nabawił się poważnych problemów żołądkowych, które znacząco osłabiły jego organizm. Mimo tego były podopieczny M-Sportu podołał najtrudniejszemu wyzwaniu sezonu 2024, wygrywając 72. Rajd Kenii w kategorii WRC2. Gus pilotowany przez Jonasa Anderssona przyznał, iż przetrwał ten morderczy wysiłek dzięki tabletkom z elektrolitami:
„Nie wiem z czego jestem bardziej dumny… Z tego, że nie popuściłem w spodnie podczas piątkowego etapu, czy z tego że wygrałem ten rajd. Samochód spisywał się niesamowicie, zaczęliśmy sezon w najlepszy możliwy sposób – jestem więc naprawdę bardzo szczęśliwy.
Nie miałem takiego momentu, w którym na poważnie myślałbym o wycofaniu się z Safari. Wiedziałem, że nie mogę tego uczynić ze względu na prywatne tematy. Brałem więc sporo tabletek z elektrolitami, bo nie mogłem niczego przełknąć… Na szczęście po jakimś czasie zacząłem czuć się lepiej. Mimo choroby w piątek wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę, to dało nam możliwość kontrolowania sytuacji przez resztę weekendu. Posiadanie przewagi wynoszącej prawie trzy i pół minuty jest łatwiejsze niż walka, chociaż nawet jadąc wolno łatwo o błąd. Chłopaki z Toksportu twierdzą jednak, że zaliczyłem tu swój najlepszy rajd. To daje mi powody do dumy, bo gdy potrzebowaliśmy prędkości, zawsze ją mieliśmy! ”.
Kolejny triumf Toyoty
Podobnie jak w ubiegłych latach, 72. Rajd Safari padł łupem podopiecznych Gazoo Racing. Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen byli absolutnie bezkonkurencyjni – duet GR Yarisa Rally1 jako jedyny uniknął poważniejszych przygód, dzielnie stawiając czoła równikowej sawannie. Drugie miejsce zajęli Takamoto Katsuta oraz Aaron Johnston, zaś podium uzupełniła załoga brytyjskiego M-Sportu – Adrien Fourmaux i Alexandre Coria. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zajęli trzecie miejsce w grupie WRC2 i pierwsze w „challengerach”. Linię mety przecięli także Daniel Chwist i Kamil Heller, zajmując odpowiednio szóstą i czwartą lokatę.
Komplet informacji o 72. odsłonie Rajdu Safari znajdziecie na oficjalnej stronie imprezy. Po więcej wieści z odcinków Rajdowych Mistrzostw Świata zapraszamy Was na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!
