W ubiegły weekend, miało miejsce zakończenie święta fanów motoryzacji. W dniach od 3-go do 11-go grudnia, w Niemieckiej miejscowości Essen, odbywały się targi motoryzacyjne ESSEN MOTOR SHOW.

Bez mała 500 wystawców z 13 krajów Europy, pozwalało nacieszyć nie tylko oczy, ale i uszy, licznie zgromadzonym widzom w ośmiu halach wystawowych, prezentując eksponaty, które budziły dreszczyk emocji w każdym z ponad 200 tysięcy odwiedzających targi.

Dla fanów marki BMW, nie lada gratką była światowa premiera modelu M2, wyposażonego w poprawki od M Performance, która przy akompaniamencie pozostałych reprezentantów marki ze znakiem „M” w nazwie, tworzyła zgrany, mocarny team Bawarskiego producenta.

Znaczna część wystawców, ku mojej, i nie tylko uciesze, skupiła się na prezentacji przeróżnych pojazdów, ściągniętych żywcem z torów, oraz odcinków specjalnych całego świata. Zaczynając od Legendarnego zespołu Lotusa, który właśnie w tym roku obchodzi swoje 50-cio lecie ! 18 pojazdów w czarno-złotych barwach, pośród których 7 z nich to bolidy Królowej Motorsportu, Formuły 1, będących w latach 70tych uznawane, za jedne z najpiękniejszych zostały wystawione dumnie w jednej z hal, dając doskonały przedsmak tego, co czekało z każdym kolejnym krokiem.

Idąc dalej, mogliśmy napotkać znacznie więcej „znakomitości” osadzonych na czterech kółkach, i nie tylko. Pojazdy klasy GT, w tym, niezwykle ciekawe Audi R8, które przyjechało prosto po zmaganiach w 24-godzinnym wyścigu LeMans, w stanie w jakim ukończyło zawody, poklejone taśmami, powiązane tzw. „Trytytkami”, jeszcze pachnące walką na torze, mogło uruchomić wyobraźnie.

Fani elektromobilności, również nie mogli poczuć się zawiedzeni, zwłaszcza CI, którzy oczekują od swoich „elektryków’ czegoś więcej, mogli znaleźć pakiety stylistyczne do popularnych modeli, oraz inspirację na podrasowanie swoich elektrycznych koni. Klasyczna motoryzacja, zarówno ta motor-sportowa, luksusowa, i oldschoolowa nie zamierzała się chować, od legendarnego Audi którym Walther Röhrl zdobywał swoje szczyty,  szybując nad głowami widzów na trasach mistrzostw świata, Lancię Deltę w fabrycznym wydaniu, poprzez wyścigówki serii DTM, bolidy formuł różnej klasy, na klasycznych wartburgach kończąc.

Ci, którzy chcieli poznać przepiękne mercedesy dawnych lat w wersji „remastered”, mogli poznać zasady panujące u samego Brabusa, na ich stoisku. Popijając kawkę, można było dociekać, jak to jest zrobione, z obsługą pośród której znalazły się osoby Polsko-języczne, co tylko dowodzi że, Polak potrafi !

Chcąc zagłębić się w tajniki świata tuningu, mechaniki sportowej, lub stylizacji, nie trzeba było daleko szukać. Przedstawiciele marek takich jak chociażby RECARO, K&W, czy BBS, z uśmiechem na twarzy witali odwiedzających ich gości, co zdecydowanie uderzyło mnie w porównaniu z ekipami na Naszych rodzimych imprezach, entuzjazm bił od nich z daleka !

Zawodnicy, i kolekcjonerzy lifestylowych gadżetów, mieli do dyspozycji Fan Shopy, z przygotowanymi ofertami specjalnymi, które pozwalały zaoszczędzić dość znaczny zestaw królów polskich w portfelu ! Np. Na stoiskach Sandtlera, czy Riegera, można było znaleźć rabaty sięgające nawet 30%-40% !Zapaleńcy E-sportowi, mieli szansę zmierzyć się na jednym z wielu, profesjonalnych symulatorów jazdy, oraz wziąć udział w mega ciekawych konkursach, w jednym z nich, do wygrania była pachnąca świeżością BMW M2 do upalania na torze Nurburgring, i wiele innych, zachęcających nagród. RedBull przygotował bolid F1, przy którym trwały zmagania zmiany kół na czas.

Podsumowując, organizacyjnie impreza została przygotowana bardzo dobrze, już od dojazdu do parkingów, i darmowego transferu z nich, po przez świetną nawigację pt. „Co jest gdzie”, oraz dopasowanie wystawców, oprawy oraz panującej atmosfery ! Ode mnie, subiektywna „piątka z plusem” ! Kolejna impreza jest już zaplanowana na przyszły rok w terminie 02-11 Grudnia. Do odwiedzin której, zdecydowanie zachęcam !

Paweł Małochleb