Hurtowe ceny paliw lecą w dół. Szansa na tańsze tankowanie?

Ceny paliw

Od 9 marca następuje bardzo dynamiczny spadek ceny paliw w hurcie. Eksperci od paliwowego widzą szansę na powrót do starych cen, ale na razie trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Ostatni tydzień był rekordowy. Ceny paliw na stacjach benzynowych przebiły kolejną psychologiczną barierę. Za litr oleju napędowego w niektórych miejscach trzeba było zapłacić ponad 8 złotych za litr. Ceny za litr benzyny bezołowiowej przebijały 7 złotych. Był to efekt dużych podwyżek cen na rynkach światowych oraz w hurtowniach.

Zobacz: Ceny paliw wystrzeliły. Zapłacimy 7 złotych za litr?

Od 1 marca ceny rosły w bardzo dynamicznym tempie. Eksperci analizujący rynek paliw podają datę pomiędzy 5 a 9 marca. Hurtownie Lotosu podwyższyły wtedy ceny benzyny bezołowiowej 95 od 6074 zł do 6624 zł za m³, a oleju napędowego z 6638 do 7669 zł/m³.

Dla porównania, dzień po wybuchu wojny na Ukrainie cena hurtowa benzyny wynosiła ok. 5250 zł/m³, a oleju napędowego 5400 zł/m³.

Od 9 marca pojawił się trend spadkowy w hurtowniach. Eksperci serwisu e-petrol oceniają, że jest to pozytywna prognoza dla kierowców. W hurtowniach Lotosu nastąpił spadek cen benzyny z 6624 do 6305 zł, a oleju napędowego z 7699 do 7060 zł.

Przeczytaj koniecznie: Podwyżki cen paliw. UOKiK przeprowadzi ostre kontrole

Powyższe informacje napawają nadzieją, że ceny paliwa mogą w najbliższych tygodniach spaść poniżej 6 złotych za litr.