Opublikowano właśnie listę zgłoszeń 52. Rajdu Barum, zatem możemy napisać to oficjalnie… Igor Widłak powraca do rywalizacji po blisko rocznej przerwie! Mistrz Europy ERC3 2022 musiał zmierzyć się z poważnymi kłoptami zdrowotnymi, które sprawiły że jego kariera zawisła na włosku. Na szczęście zawodnik z Kielc zdołał pokonać swoje demony i wraca do miejsca, w którym przed rokiem odbierał swe królewskie insygnia. Widłak pilotowany przez Mateusza Pawłowskiego stanie na starcie kultowej „Barumki”, pozostając wiernym konstrukcji Forda Fiesty Rally3.
Rok trudnej nieobecności
Decyzja o starcie na czeskich oesach zapadła już kilka tygodni temu. Widłak nie kryje, że szansa ponownego wejścia za kierownicę oraz spotkania kibiców będzie dla niego wielkim przeżyciem. Jednocześnie zawodnik z Kielc studzi emocje – wygrana jest poza zasięgiem:
„Nie mogę doczekać się tego startu, naprawdę! Oczywiście, pojedziemy na dużym luzie, by rozprostować zastane kości, przewietrzyć się po dłuższej nieobecności. Zeszłoroczny Rajd Barum pokonałem już tylko siłą woli, robiąc dobrą minę do złej gry. Moje problemy mocno się piętrzyły, byłem na skraju. Wtedy nie spodziewałem się, że moje demony zmuszą mnie do tak długiej przerwy od rajdowania. Dlatego ciężko powstrzymać radość, bo sam fakt że pojawię się na starcie będzie dla mnie nie lada zwycięstwem. Zwłaszcza, że uwielbiam ten czeski klimat, tamtejszych kibiców, miejscową atmosferę. To właśnie jej brakowało mi tak mocno przez ostatnie miesiące. Rozmów, dyskusji na serwisie, czasu spędzonego z fanami.
Żebyśmy mieli jasność – nie mam szans, nie będzie tu żadnej walki. Ostatni raz w rajdówce siedziałem podczas… ceremonii mety Rajdu Barum 2022. Więc teraz jadę tylko treningowo, aby znowu wjeździć się w maszynę, złapać jakikolwiek rytm. Co ważne, samochód użyczą mi Marcin Kowal i Sebastian Lenkowski. Bardzo im dziękuję, chcę zwrócić maszynę całą, w jednym kawałku… Dlatego będziemy jechać bezpiecznie, rozważnie. Taki będzie nasz cel.
Rajdowa przyszłość
Igor chciałby, aby występ na „Barumce” nie był tylko jednorazową przygodą. Podopieczny Kompania Górnicza Rally Team chce rozpocząć przygotowania do rajdowego sezonu 2024:
„Chciałbym w tym roku pojawić się jeszcze na szutrze – to zdecydowanie mój świat. Biorę pod uwagę austriacki W4 Rallye, może udamy się też do Estonii. Od początku tej przygody skakałem na głęboką, europejską wodę, to pozwalało mi szybciej się uczyć. Najważniejsze będzie to, by w wrócić do jazdy. Mam niewielkie doświadczenie, roczna przerwa na pewno mi nie pomogła. Celem będzie odpowiednie przygotowanie się do startów w sezonie 2024.
Nie wiem jeszcze jak wyglądać będzie przyszły rok. Byłem mocno przywiązany do Daniela Dymurskiego, z którym podróżowaliśmy po Europie. To nie tylko mój pilot – to prawdziwy przyjaciel, któremu wiele zawdzięczam. Dziś Daniel tworzy zgrany duet z Kubą Matulką, z którym spotkamy się w Zlinie. Jakub jest młody, piekielnie utalentowany, to… przyszłość. Ja mam 31 lat, rodzinę, nieco inne priorytety w życiu. Dlatego z całych sił im kibicuję, ale mam nadzieję, że Kuba „podzieli” się ze mną, a Daniel wskoczy na mój prawy fotel. Dziś łączę siły z Mateuszem Pawłowskim. Na nic się nie napalamy, Mateusz ma świadomość, iż wracam po długiej przerwie. Jeśli dostaniemy lanie – trudno. Jesteśmy na to przygotowani. A ja dostanę łomot z uśmiechem na ustach. Bo żyję. I wracam do tego, co tak kocham!”.
Mistrzowie Starego Kontynentu
W sezonie 2022 Igor Widłak i Daniel Dymurski zostali mistrzami Europy w kategorii ERC3. Podopieczni Kompanii Górniczej zgromadzili 172 punkty, biorąc udział w siedmiu z ośmiu rund (dwa triumfy, trzy drugie miejsca, i jeden „brąz”). Kolejne pozycje na podium zajęli Estończycy, drugi był Kaspar Kasari (84 punkty), zaś trzecie miejsce przypadło Robertowi Virvesowi (60 „oczek”). Trudna sytuacja gospodarcza i niewielka frekwencja sprawiły, że biało-czerwona załoga zapewniła sobie tytuły przed startem 51. Rajdu Barum. Mimo tego Polacy stanęli na wysokości zadania, wyprzedzając wszystkich rywali w maszynerii Rally3.
Triumf na „Barumce” sprawił, iż duet Kompania Górnicza Rally Team zapisał się na kartach historii, zaś Widłak znalazł się w panteonie motorsportowych gwiazd. Zawodnik z Kielc stał się bowiem szóstym Polakiem, który założył na głowę koronę Mistrzostw Europy. Wcześniej ta sztuka udała się Sobiesławowi Zasadzie (1966, 1967, 1971), Krzysztofowi Hołowczycowi (1997) oraz Kajetanowi Kajetanowiczowi (hat-trick w sezonach 2015-2017). Złote medale zdobywali także Wojciech Chuchała (klasa ERC2, 2016) oraz Dariusz Poloński (Abarth Rally Cup 2021). O włos od sukcesu był też Łukasz Habaj, lecz szanse na wiktorię w roku 2019 pogrzebały problemy w finałowej rundzie… Łukasz nie ukończył rajdu z powodu wypadku.
Listę uczestników 52. Barum Czech Rally Zlin 2023 znajdziecie na oficjalnej witrynie rajdu. Po najgorętsze wieści z rodzimych oraz europejskich oesów zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!
