Łukasz Zoll przed FIA CEZ na torze Nyirad

Przedostatnia runda FIA CEZ Rallycross odbędzie się w dniach 23-24 września na węgierskim torze w Nyirad z charakterystyczną czerwoną boksytową nawierzchnią.  Ten techniczny tor ma szerokość 12-16 metrów, a tylko 15 metrów na początku. Dystans do pokonania podczas jednego okrążenia wynosi 1220 metrów, a po rundzie jokera zwiększa się do 1290 m. Nawierzchnia szutrowa stanowi  48% powierzchni toru, a 52% to asfalt.

Nyirad Racing Center to jeden z torów wyścigowych Rallycross o najdłuższej historii nie tylko na Węgrzech, ale w całej Europie.Po rundzie rozegranej na domowym torze w Słomczynie Łukasz zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji z 88 punktami na koncie.

Nie bardzo mogę pogodzić się z myślą, że nasz zespół nie zanotował dobrego wyniku podczas ostatniej rundy – komentuje ostatnie wydarzenia Łukasz Zoll. – Niestety, niezawiniona kolizja z zawodnikiem podczas pierwszej kwalifikacji, a potem dwie awarie techniczne odebrały szanse na dobry wynik i zdobycie przewagi. Z kalkulacji wynika, że mamy szanse na tytuł mistrzowski, ale będzie nam potrzebne dużo szczęścia.
Nasz główny konkurent wystąpi na swoim domowym torze w towarzystwie innych zawodników, którzy z pewnością będą w miarę możliwości grali drużynowo wzmacniając szanse obecnego lidera na utrzymanie się na prowadzeniu w klasie SuperTouringCars+2000 – ocenia Łukasz.

Ważne jest to, że kolejne inwestycje poczynione w nasze Volvo uczyniły samochód jeszcze bardziej konkurencyjnym. Mam duże nadzieje, że to pozwoli nam nawiązać dobrą rywalizację i węgierska runda będzie dla nas dużo bardziej szczęśliwa – podsumowuje Łukasz Zoll.