Choć Sébastien Ogier opuścił dwie ostatniej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata WRC, nie potrzebuje żadnego przypomnienia. Francuz wykręcił najlepszy czas podczas czwartkowego shakedownu WRC Rajdu Chorwacji.
We wtorek podczas zapoznania z trasą drogi Rajdu Chorwacji były przykryte śniegiem. W czwartek pogoda już dopisała i nawierzchnia była sucha, pozwalając kierowcom rozpędzić się na odcinku testowym na wschód od stolicy kraju – Zagrzebia.
Mająca długość 3,65 kilometra próba Okić padła łupem Ogiera, który stopniowo się rozpędzał i na drugim przejeździe wykręcił czas lepszy o 0,7 sekundy od swojego zespołowego kolegi Elfyna Evansa. Trzecie i czwarte miejsce zajęli lider klasyfikacji generalnej Thierry Neuville oraz drugi z etatowych kierowców Hyundaia Ott Tänak, którzy uzyskali identyczne czasy.
„Dobrze jest wrócić. Dwa i pół miesiąca to bardzo długi czas, ale testy w zeszłym tygodniu były przydatne i cieszę się, że tu jestem” – powiedział zwycięzca z 2021 roku Ogier.
Pierwszą piątkę uzupełnił najlepszy z kierowców Forda Adrien Fourmaux, za którym uplasowali się Andreas Mikkelsen w Hyundaiu, Takamoto Katsuta w Toyocie i Grégoire Munster w Fordzie. Nikołaj Griazin i Yohan Rossell w Citroënach uplasowali się na czele stawki WRC2.
Jedyny polski kierowca w WRC Rajdzie Chorwacji Jakub Matulka wykonał dwa przejazdy za kierownicą Forda Fiesty Rally3 i uplasował się na siódmej pozycji w klasyfikacji WRC3 oraz szóstej w Junior WRC.
W czwartek w Zagrzebiu zaplanowano jeszcze ceremonię startu, natomiast walka o najlepsze czasy na odcinkach specjalnych czwartej rundy sezonu 2024 Rajdowych Mistrzostw Świata WRC rozpocznie się w piątkowy poranek.
Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.