Gdy Elon Musk zapowiadał, że Tesla Cybetruck będzie pojazdem arcybezpiecznym, opinia publiczna czekała na testy zderzeniowe lub… pierwszą kraksę na drodze publicznej. Doszło do niej ledwie kilka dni temu w USA, w Kalifornii. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Funkcjonariusze California Highway Patrol poinformowali, iż incydent miał miejsce 28.12. około godziny 14:05 lokalnego czasu. Na drodze stanowej 35. doszło do zderzenia dwóch pojazdów – Tesli Cybertruck oraz Toyoty Corolli. Kierujący Toyotą miał z niewiadomych do tej pory przyczyn najpierw zjechać z drogi, aby następnie powrócić na swój pas, przeciąć podwójną ciągłą i uderzyć w bok Cybetrucka. Nikomu nie stało się nic poważnego. Mimo niewielkiego urazu, kierowca Tesli nie potrzebował pomocy medycznej lub hospitalizacji.
Zobacz też: PZM: „Nie chcieliśmy uderzać w żadną grupę, a rozwiązać palący problem”
Na portalu Reddit znaleźć można więcej zdjęć uszkodzonego samochodu. Jak na razie nie oszacowano kosztów naprawy. Wygląda jednak na to, iż pierwsze „testy zderzeniowe” na publicznych drogach przebiegły pomyślnie. Toyota ma zniszczony przód, zaś Cybertruck… zarysowany bok. Pozostaje nam więc czekać na triumfalne posty od samego Elona Muska.
Jeden z kierowców przypadkowo nagrał rozbitego Cybtrtucka, film znajdziecie na YouTube.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 42. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!
Podobają Ci się nasze newsy? Zaobserwuj Rally And Race także na Google News.
