65. Rajd Akropolu jeszcze na dobre się nie zaczął, a Takamoto Katsuta już musi się z niego wycofać. Z innych dzisiejszych wydarzeń mogliśmy śledzić shakedown oraz wieczorny superoes rozgrywany w Atenach.
Kierowca sam nie pojedzie…
Takamoto Katsuta miał naprawdę niezłą pierwszą część tego sezonu – kończył wszystkie rajdy, prezentował coraz lepsze tempo i nie zawodził. Ukoronowaniem tego było 2. miejsce w Rajdzie Safari – to pierwsze podium w jego karierze WRC.
Ostatnio Japończyk ma jednak sporo pecha – Rajd Estonii zakończył już po 4. odcinku, wycofując się z niego z powodu kontuzji swojego etatowego pilota, Daniela Barritta. Co prawda był to dopiero początek imprezy, ale w tamtej chwili „Taka” zajmował 3. miejsce w klasyfikacji. W Belgii zdarzyło mu się pierwszy raz w tym sezonie wypaść z trasy.
W Grecji Katsuta nie pojawi się nawet na starcie pierwszego odcinka, pomimo bycia na miejscu i dopełnienia wszystkich formalności, włącznie z zapoznaniem z trasą. Jego rezerwowy pilot, Keaton Williams, musiał niestety wrócić do domu z powodów rodzinnych. W przypadku tak nagłego rozwoju wydarzeń, niemożliwe było znalezienie zastępstwa. Jakby pecha było mało, domowa dla Takamoto i zespołu Toyoty runda w Japonii została niedawno odwołana.
Błotnisty shakedown
W tegorocznym Rajdzie Grecji warunki są dość nietypowe – zazwyczaj kraina Spartan witała zawodników upałami i piękną, słoneczną pogodą. Tym razem jest inaczej – na zapoznaniu warunki były na tyle złe, że niektóre z aut grzęzły w błocie na trasie. Do dzisiejszego odcinka testowego warunki niewiele się zmieniły i patrząc na zdjęcia, można pomyśleć, że aktualnie jest rozgrywany Rajd Walii. Najlepiej w tej sytuacji poradził sobie Kalle Rovanpera w Toyocie Yaris, uzyskując 3:14.3 na ponad 4-ro kilometrowym odcinku. Był prawie 3 sekundy szybszy od drugiego Thierry Neuville’a, który z kolei wyprzedził o 0,5 sekundy swojego kolegę z zespołu Hyundaia, Otta Tanaka.
Miejski OS dla Ogiera
Rajd otworzył króciutki, niespełna kilometrowy odcinek w Atenach zorganizowany głównie z myślą o publiczności. W autach jadących w specyfikacji szutrowej, włącznie z oponami, na tej ciasnej próbie najszybsze okazały się Toyoty. Ogier wygrał z czasem 51.5 sekundy, drugi był Elfyn Evans, a trzeci Kalle Rovanpera. Następni w kolejności byli kierowcy Hyundaia – Neuville, Sordo oraz Tanak. Co dla nas istotne, Kajetan Kajetanowicz był najszybszy w klasie WRC3, osiągając jednocześnie 9. rezultat w klasyfikacji generalnej i pokonując m.in. kierowców Forda Fiesty WRC.
To tylko przedsmak
Prawdziwa rywalizacja zaczyna się jutro – na kierowców czeka prawie 90 km odcinków specjalnych. Jakie będą warunki na trasie? Czy Ogier otwierający trasę będzie je w stanie wykorzystać do zbudowania przewagi? Czy Kajto da radę odpierać ataki Rossela? To wszystko będziemy dla was relacjonować na bieżąco. Wyniki na żywo możecie śledzić tutaj oraz tutaj. A tymczasem zapraszam do obejrzenia onboardu z najszybszego przejazdu odcinka testowego w wykonaniu Kalle Rovanpery.
