Motorsportowe środowisko żyje dziś głównie kontrowersyjnym tematem kary dla Piotra Parysa i Damiana Sytego przed pierwszym oesem Rajdu Śląska. Apelujemy, powstrzymajmy się od ferowania wyroków i zaczekajmy na oficjalne informacje.
Piotr Parys i Damian Syty wygrali wczorajszy, widowiskowy superoes otwierający 7. edycję Rajdu Śląska. Jednak dość szybko przy ich nazwiskach pojawiła się informacja o nałożeniu czternastominutowej kary (zmniejszonej później o minutę). Według pierwszych doniesień, liderzy sezonowej „generalki” w grupie 3. mieli opóźnić swój start ze względu na kontrolę drogówki. Zgodnie z podpunktem 48.4 Regulaminu Sportowego Rajdów Regionalnych FIA, trzynaście minut opóźnienia wiązało się z dopisaniem do ich wyniku aż… trzynastu minut. Decyzja ZSS wzbudziła nie lada kontrowersje w całym kibicowskim środowisku. Słusznie? Tego jeszcze nie wiemy… Dlatego dla dobra sprawy zachowajmy nieco więcej cierpliwości!
Najłatwiej rzucić oskarżenie…
W sieci pojawiło się dziś mnóstwo „teorii spiskowych”, oskarżających zarówno aktualnych liderów klasy 3, jak i śląskie służby mundurowe. Kibice natychmiast podzielili się na dwa obozy – tych piętnujących funkcjonariuszy czy „ustawianie wyników przy zielonym stoliku” oraz tych, którzy z góry oskarżyli Parysa o bezczelność lub… ucieczkę przed radiowozem. Cóż, jaka jest prawda? Znając życie, ta leży zapewne po środku. Dlatego nie generujmy kolejnego, wewnętrznego konfliktu i cierpliwie zaczekajmy na wyjaśnienia. Te należą się nam zarówno ze strony zawodnika, jak i włodarzy RSMP czy lokalnych służb. Mamy więc wielką nadzieję, iż wieczorem zamieszanie z karą Piotra i Damiana zostanie wyjaśnione.
Dziś o poranku skontaktowaliśmy się z Damianem Sytym, prosząc go o krótki komentarz. Nie był to jednak dobry moment na rozmowę – sezon znajduje się w końcu w decydującej fazie, a załoga Sonaxu szykowała się właśnie do wyjazdu na pierwszy PKC. Otrzymaliśmy jednak informacje, iż cała sprawa jest bardzo skomplikowana, zaś Piotr odwoła się od kary.
Apelujemy też o kulturę wypowiedzi w mediach społecznościowych. Pamiętajcie, że nasze komentarze analizowane są przez zawodników, organizatorów, kibiców oraz… sponsorów. Dajmy im dobry przykład, pokażmy, że warto jest dzisiaj inwestować w polski motorsport!
Rajd Śląska ruszył z kopyta!
Po czterech odcinkach specjalnych liderami 7. Rajdu Śląska są Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. Załoga Orlen Teamu ma dwie sekundy zapasu nad duetem Poloński/Sitek. Podium dopełniają wiceliderzy „generalki”, Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski. Na czoło klasy 3. wysunął się Kuba Matulka pilotowany przez Daniela Dymurskiego. Jeżeli zespół sędziów zdecydowałby się anulować wspomnianą karę, Parys i Syty wyprzedziliby reprezentantów Lotto Matulka Rally Team o niecałe cztery sekundy. Czekamy więc na oficjalne komunikaty.
Komplet informacji o 7. edycji Rajdu Śląska znajdziecie na oficjalnej witrynie imprezy. Po więcej wiadomości z odcinków Rajdowych Mistrzostw Polski zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!