Rally and Race Team z najszybszym Subaru w Strzelinie!

fot. Roman Podfigórny

Właśnie tak realizuje się małe, rajdowe marzenia! Drużyna Rally and Race Team zajęła czwarte miejsce w 4. Marten Rajdzie Strzelińskim – trzeciej odsłonie MSP Rally Trophy. Krzysztof Czechak i Bartek Michalski wywalczyli cenne punkty do klasyfikacji generalnej, podtrzymując swoje szanse na końcoworoczne podium. Czwarta pozycja cieszy podwójnie, nasz wóz był najszybszym Subaru w stawce!

Awaria na Walimskiej Zimówce i kosztowna usterka półosi, która pozbawiła nas punktów. Przełamanie w Starych Bogaczowicach, piąte miejsce w „generalce” oraz powrót do gry. A teraz znakomite tempo, pełna koncentracja i czwarte miejsce w Rajdzie Strzelińskim. Jak widać, Rally and Race Team rozkręca się na dobre! Za nami jeden z najlepszych występów w historii redakcyjnej drużyny. Krzysztof Czechak i Bartosz Michalski dosłownie frunęli po dolnośląskich oesach, ulegając tylko zdecydowanie mocniejszym konstrukcjom Proto oraz Mitsubishi. W Strzelinie udało się nam zrealizować nasze małe marzenie i jeden z celów na tegoroczną kampanię – nasza Impreza była… zdecydowanie najszybszym Subaru w stawce!

Strzeliński sukces

4. Marten Rajd Strzeliński był naszym sportowym… „być, albo nie być” w MSP Rally Trophy. Krzysztof Czechak nie kryje więc zadowolenia z faktu, iż start okazał się nie lada sukcesem:

„Na Dolny Śląsk wybieraliśmy się z wielkimi nadziejami, wiedzieliśmy, że najbliższy występ musi być perfekcyjny. Po dwóch rundach mieliśmy ledwie cztery punkty w „generalce” – nie ukończyliśmy „Zimówki”, Rajd Natury zakończyliśmy na piątym miejscu. Tylko mocny wynik utrzymywał nas w dalszej grze o podium. Gdy zobaczyłem z kim przyjdzie nam się mierzyć nieco zwątpiłem…. Proto oraz Mitsubishi Lancery są poza naszym zasięgiem, wydawało się, że sukcesem będzie wbicie się do czołowej dziesiątki. Oczywiście, na trasę wyjechaliśmy w bojowym nastroju, przygotowani do ścigania. Ostatecznie wyszło pięknie, wręcz… idealnie!

Tak naprawdę od drugiego, mierzonego odcinka byliśmy już na czwartym miejscu w tabeli. Nie było to jednak takie oczywiste, bo na jednym z odcinków zostaliśmy zablokowani przez wolniejsze auto, mieliśmy powtórzyć przejazd w ostatniej pętli. W wirtualnej tabeli znacznie spadliśmy, był to dla nas pewien ciężar, gdyż nie znaliśmy wtedy naszego realnego miejsca. Na szczęście ostatnie trzy próby przejechaliśmy wręcz wyśmienicie, wypracowaliśmy sporą przewagę i przecięliśmy metę na czwartym miejscu. Strata do podium była już gigantyczna. Tak jak wspomniałem, w równej walce nie mamy szans z Lancerami i konstrukcjami Proto, to zupełnie inny poziom. Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że te maszyny nie prowadziły się same – panowie pędzili we własnej lidze, stoczyli świetny, zacięty pojedynek o wygraną!”.

Kolejne marzenia już za rogiem?

Pozytywny rezultat w Strzelinie dał wiele powodów do radości… I choć redakcyjny drużyna w pełni skupia się na sezonie Rajdowego Pucharu Sudetów 2023, to powoli myślimy już o kolejnej kampanii. Krzysztof zdradza, że sondujemy możliwość rywalizacji w innym cyklu:

„Nasza radość na mecie była gigantyczna. Wiedzieliśmy, że musimy tylko obronić pozycję, mimo tego poprawiliśmy się o dobre kilka sekund. To był wybuch euforii, a czwarte miejsce smakowało jak zwycięstwo. Niektórzy dziwią się, że powoduje to u nas aż taką radość. Ale gdy różnica sprzętu nie pozwala na więcej, cieszyliśmy się z triumfu we „własnej” kategorii. Zwłaszcza, że 4. Marten Rajd Strzeliński był przełomowy, „kliknęło” tu dosłownie wszystko. Począwszy od mojej współpracy z Bartkiem, która weszła tu na wyższy poziom, po kwestie serwisowe, czy przygotowanie do rajdu, w którym nieocenioną pomoc zaoferował nam Piotr Fukowski. Wielkie brawa dla całego zespołu Rally and Race. Wykonaliście genialną robotę!

Jeżeli sprawdzimy prowizoryczne wyniki MSP Rally Trophy, to czołówka odjechała nam już na dobre. Ale wciąż pozostajemy w grze o podium, przed nami jeszcze dwie rundy. Mogę zapewnić, będziemy walczyć do końca. Możemy jednak zdradzić, że powoli szykujemy się do pewnych zmian. Wiemy, że potrafimy jeździć, z czystym sumieniem czujemy, że mamy tempo. W Strzelinie byliśmy najszybszym Subaru w stawce, było to moje marzenie. Teraz zaczynamy myśleć o kolejnych krokach. Chcemy zadebiutować w… Mistrzostwach Polski!”.

fot. Roman Podfigórny

Ciężka praca popłaca

Radości z wyniku nie kryje także nasz pilot, Bartek Michalski. Załoga Rally nad Race Team rozpoczęła swoje przygotowania na długo przed startem imprezy, a wykonana praca oraz poświęcenie przyniosły oczekiwany rezultat. Kierowca i pilot rozumieją się też coraz lepiej:

„4. Marten Rajd Strzeliński kończymy na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. Przed startem taki wynik bralibyśmy w ciemno, zwłaszcza, że do Strzelina zjechała się naprawdę mocna stawka. Wiedzieliśmy, że czeka nas nie lada wyzwanie, dlatego proces przygotowań rozpoczęliśmy tak naprawdę kilka tygodni wcześniej. Poświęciliśmy wiele godzin na analizę onboardów, przygotowanie opisu. Czas spędzony przed komputerem i wymiana wniosków dały nam niesamowity komfort i pewność, że w Strzelinie nic nas nie zaskoczy. Całkowicie inaczej wyglądał też sam proces zapoznania – badaliśmy dosłownie każdy kilometr trasy, a nierzadko wychodziliśmy z samochodu, aby sprawdzić konkretne zakręty. Trasa rajdu była znakomita. Odcinek „Gęsiniec” był niezwykle techniczny, z mnóstwem zakrętów, szczytów, podbić. „Kondratowice” były znacznie szybsze, choć równie wymagające. Sukces na takich oesach smakuje wybornie, jestem bardzo szczęśliwy z osiągniętego wyniku. Dziękuję dziś każdemu, kto przyczynił się do tego rezultatu. Gratuluję czołowej trójce, byli w innej lidze!

Nie spoczywamy na laurach i zaczynamy szykować się do kolejnego startu. Widzimy się w Jeleniej Górze, mnie czeka jeszcze gościnny start w 5. Ecumaster Rally w Tarmac Masters. Zapraszam Was do kibicowania i tak jak zawsze, widzimy się w serwisie oraz na trasach!”.

Rally
fot. Rally and Race

Do zobaczenia w… domu!

Mogłoby się wydawać, że czeka nas teraz wiele tygodni odpoczynku, a kombinezony oraz kaski wylądują w szafach na dłuższy czas. W końcu kolejną rundę cyklu MSP Rally Trophy zaplanowano dopiero na połowę września. My nie zamierzamy jednak zwalniać tempa, ba, przed nami jedno z najważniejszych wyzwań tego sezonu. Wystartujemy bowiem przed… własną publicznością! Wszystkich sympatyków widowiskowej jazdy na opis zapraszamy do Jarocina, gdzie w dniach 1-2 lipca odbędzie się… 1. Rally and Race Rajd Jarociński! To właśnie w polskiej stolicy rocka narodziła się nasza redakcja, a po blisko dekadzie istnienia powołaliśmy do życia własną drużynę. W tym roku pójdziemy o krok dalej i dzięki wsparciu Gminy Jarocin wskrzesimy motorsportowe tradycje w Wielkopolsce. Już oficjalnie, redakcja Rally and Race stała się partnerem tytularnym trzeciej odsłony Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej 2023. Mamy nadzieję, że rozpoczniecie okres urlopowy od… wizyty w Jarocinie!

Jeśli chcecie towarzyszyć nam w tej podróży, zaobserwujcie profil Rally and Race Team w mediach społecznościowych. Znajdziecie tam wszystkie relacje z naszych startów, filmy z przejazdów i onboardy, a także pełne, rajdowe „zaplecze”. Pokazujemy świat motorsportu od podszewki, opisując zarówno blaski, jak i cienie tej dyscypliny. Zapraszamy również do kibicowania nam bezpośrednio na rajdach – nasz serwis zawsze stoi przed Wami otworem!

Za obsługę redakcyjnej maszyny odpowiadają Jan Kornecki z Kornecki Auto Sport i Romek Krętuś z RS Technology Rally Team. Starty Rally and Race Team wspiera redakcja Rally and Race, Gmina Jarocin, Ecumaster, Millers Oils, Block Motorsport, a także Gazeta Jarocińska.

O nowościach ze świata dolnośląskich, asfaltowych oesów przeczytacie na rallyandrace.pl.