Na chwilę przed startem tegorocznego Grand Prix Francji Aston Martin powrócił do swoich korzeni. Sebastian Vettel pokonał nitkę Paul Ricard za kierownicą T11 „Green Pea” – modelu, który dokładnie sto lat temu wprowadził koncern w świat królowej motorsportu. Do sieci trafił właśnie materiał wideo z tego wydarzenia.
Dokładnie sto lat temu, podczas Grand Prix Francji w 1922 roku, w garażach Circuit Paul Ricard pojawił się nowy gracz. Aston Martin dostarczył na tor model T11 o czarującym przydomku „Green Pea”. Dla brytyjskiego koncernu był to początek przygody w świecie królowej motorsportu i pierwszy, oficjalny start w Formule 1. Aby uczcić okrągły jubileusz tego wydarzenia, Astona Martin zdecydował się raz jeszcze wypuścić egzemplarz T11 na przyczepny asfalt. Za sterami maszyny zasiadł etatowy kierowca stajni, Sebastian Vettel.
Sto lat historii
Co ciekawe, aby połączyć historię z nowoczesnością i troską o planetę, samochód został zatankowany nowoczesnym, syntetycznym paliwem przygotowanym przez firmę Aramco oraz P1. Tradycyjnie, poza kierowcą, w maszynie znalazł się też mechanik. W 1922 roku padok i formuła pit stopów wyglądała zupełnie inaczej. Na zawodnika nie czekała armia inżynierów, to „pokładowy” mechanik dokonywał drobnych napraw, uzupełniał paliwo i kontrolował stan techniczny auta. Na koniec Aston Martin wykonał okolicznościową sesję zdjęciową, zestawiając historyczne T11 „Green Pea” z tegorocznym bolidem – AMR22.
Niestety, historyczna przejażdżka nie przyniosła szczęścia koncernowi z Gaydon… Lance Stroll był zaledwie dziesiąty dopisując na swoje konto jedno oczko, Sebastian Vettel do mety dotarł tuż za swoim zespołowym kolegą. Nawiasem mówiąc, kiepski wynik na Paul Ricard to niejedyne zmartwienie kibiców Astona. Po zakończeniu Grand Prix, tuż przed startem Grand Prix Węgier, Sebastian Vettel poinformował kibiców o swoim odejściu… Niemiec oficjalnie zawiesza kombinezon do szafy i odchodzi z Formuły 1. To oznacza, iż listopadowe Grand Prix Abu Dhabi będzie ostatnim, 299 występem Vettela w świecie F1.
Obszerną galerię z przejazdów Sebastiana Vettela znajdziecie na oficjalnej stronie marki.
