Sebastien Ogier złamał regulamin Rajdu Sardynii w punkcie dotyczącym tankownia. Kierowca został ukarany reprymendą i zawieszoną grzywną w wysokości 1000 euro. W tej sytuacji zadecydowała zaledwie sekunda.
Sebastien Ogier złamał regulamin Rajdu Sardynii podczas tankowania oznaczonego numerem 4, pomiędzy pętlami piątkowego etapu. Jak wynika z zeznań obsługi, po zakończeniu tankowania załoga Ogier / Landais wyjechała ze strefy, po czym zawróciła i ponownie wjechała. Kierowca i pilot wspólnie uznali, że zatankowano zbyt mało paliwa.
Zobacz: Rajd Sardynii 2023 – po 11 OSach Kajto w pierwszej 10, Miko odrabia straty po przygodach
Podczas drugiego tankowania Sebastien Ogier zbyt wcześnie wsiadł do samochodu, przez co obsługa musiała przerwać proces tankowania. Kwestie bezpieczeństwa są ważne, ale w tym przypadku sprawa rozbija się o 1-2 sekundy. Regulamin zawodów jest jednak bardzo surowy – załoga nie powinna przebywać w samochodzie podczas tankowania.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Sebastien Ogier przeprosił za zachowanie, sędziowie stwierdzili złamanie regulaminu i nałożyli karę – reprymendę oraz grzywnę w wysokości 1000 euro. Ta druga zostaje zawieszona do czasu kolejnego podobnego przewinienia w tym sezonie.
Sędziowie nie zdecydowali się na karę czasową. Zatem przewaga Ogiera w tamtej sytuacji nie wpłynęła na układ w klasyfikacji generalnej. Ogier i Landais byli o 18,2 sekundy szybsi niż Esapekka Lappi i Janne Ferm oraz Thierry Neuville i o 24,7 sekundy lepsi niż Martijn Wydaeghe.